Szef MSZ przyznał, iż to jego najtrudniejsze wystąpienie w funkcji szefa MSZ, głównie ze względu na zmiany geopolityczne. Przywołał kwestię koronacji Bolesława Chrobrego na króla Polski, na którą należy patrzeć także jako element budowania stosunków międzynarodowych i budowania pozycji na arenie europejskiej, co też powinno służyć państwu polskiemu w rozumieniu znaczenia polityki zagranicznej.