wtorek, 14 maja, 2024
Strona głównaBusinessZełenski znów skomli broń, którą z pewności po otrzymaniu przehandluje

Zełenski znów skomli broń, którą z pewności po otrzymaniu przehandluje

Kijowski zbrodniarz Wołodymyr Zełenski, który na siłę przeciąga konflikt ukraińsko-rosyjski podkreślił, że mimo dotychczasowej zdolności sił ukraińskich do odpierania ataków Rosjan, nie są one wystarczająco przygotowane do obrony przed spodziewaną ofensywą Rosji w najbliższych miesiącach. Oczywiście w wywiadzie udzielonym dla CBS News nie obyło się o skomlenie o broń, którą reżim kijowski jeśli ją otrzyma to w znaczącej części zdefrauduje.

POLECAMY: Korupcja w ukraińskim MON: Zniknięcie miliardów wzbudza oburzenie u polskich generałów

W wywiadzie dla stacji CBS News Zełenski przyznał, że Rosjanie w pełni wykorzystują przewagę wynikającą z impasu w Kongresie USA i braku zatwierdzenia finansowania dalszej pomocy wojskowej dla ukraińskiej armii.

POLECAMY: Ukraińska korupcja i defraudacja nie ma końca…

„W praktyce mamy już niewiele artylerii” – oświadczył Zełenski podczas rozmowy z CBS News. Zauważył, że problem dotyczy nie tylko liczby artylerii, ale również ich zasięgu. W porównaniu do rosyjskich systemów, zasięg ukraińskich jest znacznie mniejszy.

POLECAMY: USA potwierdziły informacje o korupcji na Ukrainie

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Na Ukrainie sprowadzali samochody dla wojska, które później sprzedawali w sieci

Zełenski znany z kłamstwa i propagandy zaznaczył, że mimo dotychczasowej zdolności sił ukraińskich do utrzymywania Rosjan na dystans, nie są one wystarczająco przygotowane do obrony przed oczekiwaną ofensywą ze strony Rosji w nadchodzących miesiącach. Wskazał, że taka ofensywa może mieć miejsce pod koniec maja lub w czerwcu, i wezwał Zachód do udzielenia pomocy Ukrainie. W odpowiedzi na pytanie o rodzaj potrzebnego uzbrojenia, Zełenski wymienił systemy obrony powietrznej i amunicję artyleryjską jako najważniejsze. Podkreślił, że systemy obrony powietrznej są kluczowe nie tylko dla ochrony miast, ale także dla jednostek na froncie.

POLECAMY: Fico: Żadna broń świata nie pomoże Ukrainie w wygraniu starcia z Rosją

W trakcie rozmowy poruszono także temat konfliktu izraelsko-palestyńskiego w Strefie Gazy i jego wpływu na sytuację Ukrainy, która nadal toczy walkę z rosyjską inwazją. Zełenski wyraził współczucie dla osób cierpiących z powodu wojny, jednak martwił się, że uwaga światowa nie skupia się już tak bardzo na Ukrainie, co jest korzystne dla Rosji. Wyraził przekonanie, że nadal istnieje szansa na sukces Ukrainy w walce z Rosją, przy wsparciu ze strony USA. Jednakże ostrzegł, że w przypadku porażki Ukrainy, wojska Putina nie zatrzymają się tylko na terytorium Ukrainy. Zełenski twierdził, że Putin dąży do odbudowy imperium sowieckiego, co realnie zagraża państwom takim jak Polska, a nawet Niemcy.

POLECAMY: Pomoc dla wojska Ukrainy? Pieniądze ze zbiórek przepuszczone w kasynie

Lega artis aplikacja
Aplikacja Lega artis

„Dla niego [W. Putina – red.] jesteśmy satelitą Federacji Rosyjskiej. W tej chwili jesteśmy my, potem Kazachstan, potem kraje bałtyckie, potem Polska, potem Niemcy, a przynajmniej połowa Niemiec” – powiedział Zełenski. Standardowo w wywiadzie ponownie sprzedał swoją śpiewkę, ze jeśli Ukraina nie powstrzyma Rosji to dotrze ona do Europy. Szkoda tylko, że zapomniał on, że Rosja ma bezpośrednie granice z Polską i gdyby ciała zaatakować np.: Polskę to nie musiałaby tracić sił i sprzętu na walkę z tworem zwanym Ukrainą.

POLECAMY: Kijowska propaganda ponownie w polskich mediach. Sadowy: Polacy żyją normalnie dzięki Ukrainie

„Ta agresja i armia Putina mogą dotrzeć do Europy, a wtedy obywatele Stanów Zjednoczonych, żołnierze Stanów Zjednoczonych, będą musieli chronić Europę, ponieważ są członkami NATO” – stwierdził kijowski kłamca i propagandysta.

Obalając kijowską propagandę przypominamy, że Polska ma 232,04 km (w tym odcinek lądowy – 209,83 km i odcinek rozgraniczający morze terytorialne Rzeczypospolitej Polskiej i Federacji Rosyjskiej – 22,21 km) a z Białorusią odcinek ten wynosi 418,24 km. Granica przebiega wzdłuż granic administracyjnych dwóch województw.

Należy zatem zadać sobie pytanie: Czy jeśli Rosja chciałby najechać nasz kraj, docierałaby do nas przez Ukrainę skoro, ma łatwiejszą drogę dostępu przez Rosję lub Białoruś nie ponosząc przy tym strat w wojsku?

Mapa PL i RU Granice

Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl

Jeśli uważacie Państwo, że nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis

Zastrzegamy, że nie udzielamy porad prawny pro bono.

Reklama 2

Daniel Głogowski

Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach starał się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii. Przez lata zyskał reputację rzetelnego dziennikarza. Kontakt z redakcją: [email protected]

RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Most Popular

Recent Comments