W piątek 12 kwietnia Muzeum Auschwitz przekazało na Facebooku, że 21 postów z informacjami i zdjęciami o charakterze edukacyjnym, które upamiętniają ofiary obozu, zostało oznaczonych jako "naruszające standardy społeczności". Wpisy miały rzekomo pokazywać "nagość dorosłych i czynności seksualne", "mowę nienawiści" czy "podsycanie przemocy". 16 kwietnia materiały zostały już przywrócone.
W związku ze sprawą Informacyjna Agencja Radiowa zapytała firmę Meta, właściciela Facebooka, o przyczyny zdarzenia. "Omyłkowo wysłaliśmy powiadomienia do Muzeum Auschwitz, informujące o tym, że kilka opublikowanych przez muzeum postów będzie wyświetlanych niżej w Aktualnościach" - wyjaśniło w odpowiedzi biuro prasowe firmy. "Tak naprawdę treści te nie naruszają naszych zasad i nigdy też nie zostały przeniesione niżej na karcie Aktualności. Serdecznie przepraszamy za tę pomyłkę" - dodano.
Jak informuje IAR, Meta nie udzieliła odpowiedzi na pytanie, czy pomyłka była wynikiem błędów w działaniu algorytmów czy moderatorów odpowiedzialnych za filtrowanie treści na Facebooku.
Jak pisaliśmy w next.gazeta.pl, do sprawy odniósł się w sobotę wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. "Ukrywanie postów upamiętniających ofiary Auschwitz to skandal i ilustracja problemów z automatyczną moderacją treści. Będziemy domagać się od Mety informacji o powodach tej sytuacji" - podkreślił. "To jeden z powodów, dla których tak intensywnie pracujemy nad wdrożeniem europejskiego prawa DSA (Digital Services Act)" - dodał.
Jak czytamy na portalu rządowym, DSA, potocznie zwane konstytucją internetu, wprowadza kontrolę nad sposobem moderowania treści przez platformy. "Z jednej strony chodzi o sprawne usuwanie nielegalnych treści w internecie, z drugiej jest to kwestia ochrony praw użytkownika do odwołania się od decyzji platformy" - wskazuje resort. Jak dodano, "użytkownik, którego treść została usunięta lub zablokowana, powinien otrzymać od platformy uzasadnienie tej decyzji. Dodatkowo w przypadku platform, użytkownik powinien mieć możliwość odwołania się od decyzji platformy w ramach wewnętrznego systemu rozpatrywania skarg".