Prezydent USA Joe Biden podpisał w środę (24 kwietnia) ustawę, która zakłada przekazanie Ukrainie prawie 61 mld dolarów wsparcia. "To w znacznym stopniu zapewni, że odważna walka Ukrainy (w imieniu nas wszystkich) z rosyjską agresją będzie trwała i ostatecznie zakończy się sukcesem" - napisał brytyjski miliarder Richard Branson w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej firmy Virgin.
"Sojusznicy Ameryki również wykonali swoje, a ich wsparcie nie może teraz ustać" - dodał. Branson zwrócił uwagę, że Rosja wykorzystuje słabą obronę powietrzną Ukrainy i przeprowadza na ten kraj ataki z użyciem rakiet oraz dronów. Przypomniał, że kilka dni temu w wyniku rosyjskiego ataku na Czernihów zginęło 18 osób, a 77 zostało rannych.
"Jesteśmy świadkami wykalkulowanej i brutalnej wojny na wyniszczenie, której celem jest uczynienie codziennego życia nie do zniesienia oraz złamanie ducha Ukrainy. Oczywiście Ukraińcy są znacznie odporniejsi, ale sporadyczne oznaki zmęczenia Zachodu są niepokojące" - podkreślił brytyjski przedsiębiorca.
Miliarder zauważył, że minie jeszcze trochę czasu, zanim amerykańska pomoc i broń trafią do Ukrainy, ale teraz Kijów "najpilniej potrzebuje zaawansowanych systemów obrony powietrznej", aby powstrzymać rosyjskie ataki. Ocenił, że Ukraina mogłaby pozyskać systemy obronne od państw, które aktualnie ich nie potrzebują. Wymienił Grecję i Hiszpanię, które dysponują amerykańskim systemem Patriot.
"Istnieje duża nadzieja, że wolny świat pozostanie zjednoczony i niezłomny w obliczu agresji Putina. Jak już wielokrotnie mówiłem, walka Ukrainy jest także naszą walką. Ukraińcy walczą o coś więcej niż tylko o własne przetrwanie. Walczą o świat, w którym wolność, demokracja, sprawiedliwość i rządy prawa przeważają nad uciskiem, przemocą i ciemnością" - podkreślił Richard Branson.