Exposé szefa MSZ w Sejmie. Sikorski złożył bezdyskusyjną deklarację po ukraińsku

- Rosja kłamie na temat rzekomych polskich planów anektowania fragmentów Ukrainy - mówił w czwartek zdecydowanym tonem szef polskiej dyplomacji. Radosław Sikorski podkreślił, że Donbas, Krym i Lwów są ukraińskie.

Szef MSZ Radosław Sikorski wygłosił w czwartek 25 kwietnia w Sejmie exposé na temat polityki zagranicznej Polski. Minister i podkreślił, że atak Rosji na któregokolwiek z członków NATO skończyłby się jej niechybną klęską. - Sojusz dysponuje trzy razy większym personelem wojskowym, ma trzy razy większy zasób lotnictwa i cztery razy więcej okrętów niż Rosja - powiedział minister.

Zobacz wideo Hołownia musiał przerwać wystąpienie Sikorskiego, żeby zdyscyplinować posłów PiS-u

Sikorski w Sejmie: Lwów to Ukraina 

Sikorski zadał też kłam rosyjskiej propagandzie, która głosi, że Polska zgłasza jakieś pretensje wobec terytorium Ukrainy. - Donbas to Ukraina. Krym to Ukraina. Lwów Wołyń, dawna Galicja Wschodnia to również Ukraina. Dlatego powtarzam tak, żeby usłyszano również na Kremlu: L'wiw ce Ukrajina! - powiedział Sikorski.

Rosyjscy przywódcy i propagandziści chcą skłócić nas z Ukraińcami. To się nie uda! Przegrają także na tym froncie

- zapewnił w Sejmie szef polskiej dyplomacji. Sikorski podkreślił jednocześnie, że "od czasu rosyjskiego ataku Polska zatwierdziła 44 pakiety pomocy wojskowej dla Kijowa", a trwałe schronienie w Polsce znalazło niemal milion obywatelki Ukrainy.

Minister nie miał wątpliwości, że to Rosja powinna obawiać się starcia z NATO, a nie odwrotnie. Zapowiedział, że do współpracy Warszawy z Moskwą dojdzie dopiero wówczas, gdy ta ostatnia odżegna się od ambicji imperialnych. Obiecał także rozwój relacji z USA i utworzenie europejskich sił szybkiego reagowania. Liczący od 5 do 10 tysięcy żołnierzy "legion europejski" miałby być złożony z ochotników.

Wydarzenia polityczne czwartku relacjonujemy na stronie głównej Gazeta.pl:

Exposé szefa MSZ w Sejmie i krytyka poprzedniego rządu

Sikorski nie szczędził krytyki poprzednikom i temu, w jaki sposób prowadzili politykę zagraniczną. Zarzucił rządowi Mateusza Morawieckiego "serię chybionych pomysłów i niewłaściwych decyzji". Za największe błędy uznał konflikty z instytucjami Unii Europejskiej, sąsiadami i ważnymi partnerami oraz chybione - jego zdaniem - kalkulacje sojuszu z USA przeciw Unii Europejskiej. Według ministra, te błędy wynikały z oparcia polityki na mitach antyeuropejskich, antyniemieckich i antyzachodnich.

Za priorytety polskiej polityki zagranicznej w tym roku minister uznał bezpieczeństwo, silną Polskę w silnej Unii, aktywną i odpowiedzialną Polskę na świecie oraz odbudowę profesjonalnej służby dyplomatycznej. Szef MSZ zapowiedział, że ważnym celem rządu będzie utrzymanie wsparcia Unii i NATO dla suwerenności Ukrainy i jej dążeń do członkostwa w tych strukturach. Mówił również o tym, że Polska będzie oczekiwała od Ukrainy współpracy na rzecz poszukiwania prawdy i pojednania wokół o wspólnej trudnej przeszłości obu naszych narodów.

Jak oceniasz wystąpienie szefa MSZ Radosława Sikorskiego w Sejmie?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.