Szwecja wyśle swój batalion do wielonarodowej grupy bojowej stacjonującej na Łotwie, ogłosiły wczoraj szwedzkie władze. To element wkładu najnowszego członka NATO w funkcjonowanie Sojuszu.
Szwecja wyśle na Łotwę ok. 400-500 żołnierzy w ramach wielonarodowych grup bojowych NATO najpóźniej na początku przyszłego roku, razem z pojazdami opancerzonymi i czołgami Leopard, ogłosił premier Ulf Kristersson.
Według niego Szwecja wkrótce osiągnie „pełną integrację militarną” z NATO.
Szwecja i Finlandia złożyły wnioski o przyjęcie do NATO w maju 2022 r., po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Finlandia przystąpiła do Sojuszu w kwietniu 2023 r., a Szwecja w zeszłym miesiącu. Została tym samym 32. państwem NATO.
Dla obu wspomnianych państw akcesja do NATO oznacza porzucenie po ponad 200 latach polityki nieangażowania się w sojusze wojskowe. Teraz Szwecja może wysyłać swoje wojska za granicę w celu wsparcia natowskich misji.
Bezpieczeństwo Szwecji na tym nie ucierpi
Na Łotwie stacjonuje wielonarodowa grupa bojowa w ramach wzmocnionej Wysuniętej Obecności NATO (eFP), podobnie jak na Litwie, w Estonii i w Polsce. W tych czterech krajach takie grupy utworzono w 2017 r. Po ataku Rosji na Ukrainę w 2022 r. eFP postanowiono też objąć Bułgarię, Węgry, Rumunię i Słowację.
– Na razie mówimy tylko o żołnierzach, których już w tej chwili możemy wysłać (na Łotwę – red.) – uściślił Kristersson.
Dodał, że na razie nie ma tematu wysłania tam dobrze przeszkolonych poborowych.
– Przyglądamy się, jak to rozwiązały Finlandia i Norwegia. Ale u nas na razie coś takiego nie wchodzi w grę – stwierdził.
Zapewnił też, że nie uważa, aby wysłanie wojsk na Łotwę odbiło się negatywnie na bezpieczeństwie Szwecji.
– Obrona w ramach NATO dosłownie zaczyna się na Łotwie – podkreślił, dodając, że po okresie stacjonowania na Łotwie szwedzcy żołnierze powrócą do kraju jeszcze lepiej wyszkoleni.
Wielonarodową grupą bojową w ramach eFP na Łotwie dowodzi Kanada. Szwedzka obecność w tej grupie będzie rotacyjna – szwedzcy żołnierze co pół roku zamieniać się będą z duńskimi. Będą oni stacjonować w bazie Adazi niedaleko Rygi.
Wysłanie wojsk za granicę wymaga w Szwecji zgody parlamentu, Riksdagu. Szwedzki rząd będzie musiał więc przedstawić projekt ustawy w tej sprawie, nad którym potem Riksdag będzie głosował.