Gabon też wyprosi francuską armię?

Francuska armia podczas szkolenia w Gabonie, źródło: U.S. Army, fot. Sgt Henrique Luiz de Holleben/Released/CC0 Public Domain

Francuska armia podczas szkolenia w Gabonie, źródło: U.S. Army, fot. Sgt Henrique Luiz de Holleben/Released/CC0 Public Domain

Kolejny z afrykańskich krajów, w którym doszło w ostatnim czasie do wojskowego kraju, głośno rozważa usunięcie ze swojego terytorium stacjonujących tam francuskich wojsk.

 

Od 2 kwietnia w Gabonie prowadzony był tzw. Dialog Narodowy, czyli ogłoszone przez wojskowe władze konsultacje, jakie mają dać podwaliny pod zwrócenie władzy cywilom. Wojsko obaliło bowiem 30 sierpnia 2023 r. rządzącą krajem od 1967 r. dynastię Bongo.

Od władzy odsunięty został wówczas prezydent Ali Bongo Ondimba, czyli syn wieloletniego prezydenta Omara Bongo. Władzę przejął zaś kierowany przez gen. Brice’a Oligui Nguemę Komitet ds. Transformacji i Przywrócenia Instytucji (CTRI).

CTRI zadeklarował przy tym, że nie chce zrywać bliskich dotychczas relacji z Francją, czyli dawną kolonialną potęgą. Obserwatorzy radzili więc, aby przewrotu wojskowego w Gabonie nie porównywać z tym co działo się wcześniej w położonych na północ państwach Afryki Subsaharyjskiej.

W latach 2022-2023 doszło bowiem do puczów w Mali, Burkina Faso i Nigrze, a ich skutkiem było szybkie zepsucie relacji tych państw z Paryżem i wyrzucanie z kraju francuskich żołnierzy.

Pojawiały się też nastroje prorosyjskie, a najemnicy z Rosji byli oskarżani o wspieranie puczystów. Tymczasem w Gabonie „rosyjskiego śladu” się nie dopatrywano.

Afryka i Karaiby pozwą Europę o reparacje za niewolnictwo?

Dwie regionalne organizacje – Unia Afrykańska i Wspólnota Karaibska – postanowiły wspólnie wywierać presję na dawne europejskie potęgi kolonialne,

Gabon rozważa wojskowy rozwód z Francją

Teraz jednak wśród postulatów, jakie pojawiły się w czasie Dialogu Narodowego, czyli obrad 600 delegatów podzielonych na kilkanaście tematycznych komisji, pojawił się pomysł zmiany relacji wojskowych z Francją.

Obecnie w stolicy Gabonu – Libreville – stacjonuje liczący 380 żołnierzy francuski kontyngent. Nowa umowa miedzy Gabonem a Francją miałaby doprowadzić do zmiany tej sytuacji.

Propozycje przygotowane przez stanowiącą część Dialogu Narodowego Komisje ds. Suwerenności Narodowej zostaną przedstawione na jutrzejszym (27 kwietnia) wspólnym posiedzeniu wszystkich komisji.

To tam zapadnie decyzja o tym czy obecnie obowiązująca umowa o bezpieczeństwie między Gabonem a Francją zostanie wypowiedziana i ewentualnie zaczną się negocjacje nad jakimś nowym porozumieniem.

Meloni przedstawia plan dla Afryki. "Współpraca równych, a nie wykorzystywanie"

Włoska premier zaprezentowała swoją koncepcję podczas odbywającego się w Rzymie szczytu z udziałem przywódców państw afrykańskich.

Paryż sam chce zmniejszać wojskową obecność w Afryce

Wyczuwając zmieniające się nastroje w Gabonie Paryż sam wystąpił z propozycją zmniejszenia, ale nie całkowitego zakończenia, swojej obecności wojskowej w Libreville.

A aby jednak skusić władze w Libreville do dalszej współpracy, Paryż oferuje więcej szkoleń dla gabońskiej armii, dostawy wojskowego sprzętu i zwiększenie wsparcia logistycznego.

Powyższe działania wpisałyby się w zapowiedziane niedawno przez francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona nowego modelu partnerstwa między Afryką a Francją.