O co chodzi: 15 lutego "Bloomberg" poinformował nieoficjalnie, że dokładnie w przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania przedstawicieli Rosji i USA w Arabii Saudyjskiej. Informacje w tej sprawie mieli przekazać informatorzy zaznajomieni ze sprawą.
Kto weźmie udział w spotkaniu? Według "Bloomberga" "szczegóły spotkania i lista uczestników są nadal opracowywane". Jednak z dużym prawdopodobieństwem w rozmowach wezmą udział doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego. Z ustaleń medialnych wynika również, że władze Arabii Saudyjskiej zaprosiły na spotkanie w Rijadzie przedstawicieli USA, Rosji, a także Ukrainy. Tych doniesień nie skomentowali przedstawiciele żadnego z państw.
Nic za plecami Ukrainy: 15 lutego prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, przemawiając podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, przekazał, że Kijów nigdy nie zaakceptuje żadnego porozumienia kończącego wojnę Rosja-Ukraina zawartą za jego plecami. Ostrzegł również europejskich przywódców, że ich kraje mogą być następne w kolejce do ataku Rosji. - Jeśli ta ukraińsko-rosyjska wojna zakończy się w niewłaściwy sposób, Putin będzie miał nadmiar doświadczonych w boju żołnierzy, którzy nie znają się na niczym innym, oprócz zabijania i grabieży - powiedział, cytując raporty wywiadowcze, wskazujące, że Rosja tego lata wyśle wojska na Białoruś.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Radosław Sikorski stanowczo o działaniach Donalda Trumpa. 'Ta rozmowa była błędem'".
Źródła: Bloomberg, IAR