Chińscy jeńcy wojenni: Wpadliśmy w pułapkę Rosji
Dwaj pojmani w Ukrainie Chińczycy stwierdzili, że zostali wciągnięci w konflikt przez Rosję. Przyznali, że podpisali kontrakty w Rosji, zapewnili równocześnie, że nie mają związku z chińskim rządem.
Co musisz wiedzieć?
- Dwaj obywatele Chin zostali pojmani na początku kwietnia w obwodzie donieckim w Ukrainie. Przyznali, że trafili na wojnę po podpisaniu kontraktów w Rosji, nie mając żadnego związku z rządem Chin.
- Jeden z jeńców chciał pracować jako medyk, ale został wciągnięty w konflikt. Stracił pracę podczas pandemii COVID-19 i szukał nowego źródła utrzymania.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o co najmniej 155 chińskich żołnierzach, walczących po stronie Rosji. Władze w Pekinie wiedzą o rekrutacji chińskich obywateli przez Moskwę.
Jak Chińczycy trafili na wojnę?
Dwaj obywatele Chin, którzy zostali pojmani w Ukrainie, przyznali na konferencji prasowej w Kijowie, że zostali wciągnięci w konflikt przez Rosję. Podpisali kontrakty na udział w wojnie, nie kontaktując się z chińskimi władzami. Jeden z jeńców chciał pracować jako medyk, ale został wciągnięty w konflikt przez pośredników oferujących umowy na służbę w rosyjskiej armii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wizerunek Putina na paczkach. Odkrycie służb w stolicy Bułgarii
Jak dodał, stracił pracę podczas pandemii COVID-19, dlatego postanowił znaleźć nowe źródło utrzymania. Podkreślił, że w Chinach służba wojskowa cieszy się dużym szacunkiem w społeczeństwie.
Nie wiedzieli, że trafią na front
- Rząd (w Pekinie) ostrzegał, że obywatele Chin są przestrzegani przed podróżowaniem do miejsc, w których toczą się walki... Chciałem zostać sanitariuszem. Zostałem ranny i poddałem się - oznajmił jeden z chińskich jeńców.
Drugi z jeńców, pochodzący z dość zamożnej rodziny, opowiadał, że udał się do Rosji w celach turystycznych. - Nie spodziewałem się, że znajdę się na wojnie. Nie wiedziałem prawie nic o Ukrainie - mówił Chińczyk.
Czy chiński rząd wiedział o rekrutacji?
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ujawnił, że ukraiński wywiad posiada informacje o co najmniej 155 chińskich żołnierzach walczących po stronie Rosji.
Władze w Pekinie są świadome rekrutacji chińskich obywateli przez Moskwę. Rzecznik MSZ w Pekinie Lin Jian określił te doniesienia jako "nieodpowiedzialne".