Prywatny odrzutowiec przelatując nad Waszyngtonem nie reagował na próby kontaktu. Wywołało to start sześciu myśliwców F-16 USAF i wyjątkowe zezwolenie na ich lot z prędkością naddźwiękową nad miastem. Cywilna maszyna opuściła obszar Waszyngtonu i rozbiła się na niezamieszkałym terenie w rejonie Montebello, około 300 km od stolicy USA. Cztery osoby zginęły w katastrofie.