Fakty i mity o obronie Częstochowy w 1939 roku – wykład w Przystanku Historia

czestochowskie24.pl 7 godzin temu

Kolejny z wykładów cyklu „II wojna światowa w regionie częstochowskim. Nowe fakty, nieznani bohaterowie, zapomniane epizody” odbył się w czwartek, 8 maja w Przystanku Historia Centrum Edukacyjnym IPN im. gen. Janusza Gąsiorowskiego w Częstochowie. Swoją olbrzymią wiedzą w temacie początków kampanii wrześniowej 1939 roku podzielił się Adam Kurus, historyk Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach.

Prelegent opowiedział o tematyce wykładu, zwracając uwagę na liczne ciekawostki i najnowsze informacje jakie pojawiają się w różnego rodzaju źródłach:
– Dzisiejszy wykład był już 32. z tego cyklu. Dzisiaj mówiliśmy o faktach i mitach na temat obrony Częstochowy w 1939 roku. Wykład oczywiście nawiązuje do 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Co prawda mówimy o początku tej wojny, ale mimo wszystko dla Częstochowy jest to temat bardzo ważny. Natomiast przede wszystkim omówiłem dzisiaj wydarzenia, jakie rozegrały się przede wszystkim 2. września 1939 roku, czyli mamy te kulminacyjne walki w obronie pozycji Częstochowa, ale mówiłem także o przygotowaniach do wojny, o budowie fortyfikacji, czyli tych wszystkich umocnień, których sporo śladów czy też pozostałości mamy do dzisiaj, zwłaszcza mam do myśli polskie schrony bojowe, obserwacyjne z 1939 roku, te żelbetowe, które wpisały się już w krajobraz miasta, które wielu mieszkańców choćby codziennie mija, jadąc samochodem czy idąc. Więc to wszystko było dzisiaj przestawione, ale przede wszystkim chodziło o to, aby obalić, chociaż w zasadzie już mamy taki czas, iż może ich nie trzeba obalać, ale warto przypomnieć, bo cały czas są nowe osoby, obalić kilka mitów, które funkcjonowały przez dziesięciolecia, a mianowicie choćby ten główny, czyli taki, iż w obronie Częstochowy w 1939 roku nie oddano ani jednego strzału, iż tutaj się absolutnie nic nie działo, iż wojskowo się wycofało bez walki, iż te przygotowane umocnienia w ogóle nie posłużyły w żaden sposób, co jest oczywistą nieprawdą, w świetle obecnej wiedzy szerokiej, także źródeł niemieckich, możemy to bardzo dokładnie przedstawić. Wręcz przeciwnie, działo się całkiem sporo.

Historyk podkreślił, iż wiele powielanych przez lata informacji na temat obrony Częstochowy było błędnych, natomiast w ostatnich latach udaje się ta prawdziwą historię września 1939 roku w naszym mieście niejako odkryć na nowo i wyjaśnić wiele nieścisłości, choć przez cały czas pozostają kwestie, które czekają na dokładne zbadanie:
– Cały czas mamy takie tematy, epizody, o których nie tylko, iż dowiadujemy się o nich więcej, ale wręcz w ogóle wypływają na światło dzienne dopiero teraz. Tych źródeł nowych jest bardzo dużo, polskich, archiwalnych, ale także przede wszystkim niemieckich. Często wiele takich powiedzmy do tej pory może niepotwierdzonych informacji, przekazów, wspomnień w tej chwili znajduje pełne potwierdzenie w źródłach niemieckich i to też jest bardzo ciekawe. Natomiast biorąc pod uwagę, iż rejon Częstochowy był tym odcinkiem frontu, który był jednym z najcięższych, gdzie toczyły się najcięższe walki pierwszego, drugiego, trzeciego itd. września, ponieważ tutaj Niemcy skierowali siły główne swojej najsilniejszej 10 Armii. W związku z tym tych wydarzeń, bojów, bitew, epizodów różnych wojennych mamy mnóstwo. To nie tylko 7. Dywizja Piechoty, to Wołyńska Brygada Kawalerii, to Krakowska Brygada Kawalerii. Także praktycznie możemy powiedzieć, iż nasz region częstochowski, czyli dawne pogranicze polsko-niemieckie przypomnijmy i sama Częstochowa, to praktycznie miejsce, gdzie wszędzie coś się działo w 1939 roku. Czasem mówimy tu o wydarzeniach wojennych, działaniach bojowych, ale także o tych smutniejszych, często związanych z tragicznym losem ludności cywilnej, ofiarami zbrodni niemieckich nie tylko w Częstochowie, ale wiele wsi podczęstochowskich spłonęło, w wielu dochodziło do egzekucji mieszkańców w odwecie za straty, jakie Niemcy ponosiły tutaj w tym rejonie, więc tych tematów takich ciekawych, sensacyjnych trochę z pogranicza Indiany Jonesa, ale też tych smutnych, tragicznych mamy bardzo wiele.

Poruszane zagadnienia zostały przedstawione w świetle najnowszych badań, a całość została zobrazowana bogatą dokumentacją archiwalną, relacjami uczestników oraz licznymi fotografiami i mapami, w wielu przypadkach nigdy wcześniej nie publikowanymi.

Idź do oryginalnego materiału