Fatalny cios. Belgia torpeduje plan, który mógłby ocalić Ukrainę i wywołać poruszenie na Kremlu. "Rosjanie świetnie się bawią"
Zdjęcie: Bart De Wever i Władimir Putin, w tle grafika przedstawiająca symbolicznie wojnę w Ukrainie
Dawno nie było tak dużego poruszenia w Brukseli, jak obecnie. Gdy wydawało się, iż udało się osiągnąć porozumienie w kwestii wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów i pozostała ostatnia prosta, by sfinalizować ten plan, nagle pojawił się niespodziewany zakręt — w postaci sprzeciwu ze strony Belgii. Jej premier stanowczo sprzeciwia się temu krokowi i pozostaje niewrażliwy na wszelkie argumenty. — Nie zamierzam obarczać Belgii ryzykiem związanym z setkami miliardów euro. Ani dzisiaj, ani jutro, ani nigdy — zadeklarował ostatnio. Złość w europejskich stolicach aż kipi.







