Po co piszę te judzące, słabe felietoniki? Może po to żeby wyrwać ludzi z marazmu, przekonać, iż dzisiejsze dolce vita może nie trwać wiecznie? Czy jakby powiedzieć Rzymianom w IV wieku, iż ich wysoko rozwinięta cywilizacja za 100 lat nie będzie istnieć, uwierzyliby? Przecież od barbarzyńców odgradzała ich wysoko rozwinięta kultura i nauka, wynalazczość na najwyższym poziomie i broniły ich niepokonane legiony. Erozja następowała powoli, rok po roku… ale ślepe oczy rozleniwionych, dobrze sytuowanych Rzymian nie chciały widzieć hord barbarzyńców wdzierających się do ich imperium. Wielka cywilizacja rozpadła się jak domek z kart! Dzisiejsza Europa też ma wszystko na najwyższym poziomie oprócz... zdrowego rozsądku.
Co to jest prawda? (Poncjusz Piłat)
W latach 50-tych ubiegłego wieku esesman Alfred Benzinger , szef zachodnioniemieckiej służby kontrwywiadowczej wymyślił termin „polskie obozy koncentracyjne”