Fico grozi Ukrainie. Słowacki premier sięga po kolejne argumenty

news.5v.pl 8 godzin temu

Słowacja rozważa podjęcie kolejnych środków odwetowych wobec Ukrainy po tym, jak ta wycofała się z umowy z rosyjskim Gazpromem, w wyniku czego Bratysława stanęła w obliczu przerw w dostawie gazu. Wcześniej premier Robert Fico zagroził, iż odetnie Ukrainę od awaryjnych dostaw prądu. Teraz z kolei mówi m.in. o wstrzymaniu pomocy humanitarnej.

Premier Słowacji Robert Fico poinformował w czwartek, iż rozważa wstrzymanie pomocy humanitarnej dla Ukrainy, jeżeli nie uda się wypracować wspólnego rozwiązania problemu, jakim jest wstrzymanie przez Kijów tranzytu rosyjskiego gazu.

Deklaracja ta padła tuż po spotkaniu słowackiego szefa rządu z unijnym komisarzem ds. energii Danem Jorgensenem. Ponadto, Fico oskarżył ukraińskie władze o wyrządzenie Słowacji szkody właśnie poprzez nieprzedłużenie od nowego roku umowy z Rosją.

Robert Fico szantażuje Ukrainę. Chce zabezpieczenia dostaw gazu

Poza wstrzymaniem pomocy humanitarnej oraz wcześniejszymi groźbami odcięcia awaryjnych dostaw energii elektrycznej na Ukrainę, Fico powiedział również, iż zastanowi się nad tym, czy nie skorzystać z prawa weta w Unii Europejskiej w związku z podejmowanymi tam kwestiami dotyczącymi wsparcia dla walczącego z Rosją sąsiada.

ZOBACZ: Wysłannik Trumpa wyznaczył sobie cel. Chce zakończyć wojnę w Ukrainie w ciągu 100 dni

Jak po raz kolejny wskazał, w wyniku decyzji ukraińskich władz, Słowacja poniesie ogromne koszty finansowe. Wstrzymanie tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę kosztować ma Bratysławę 500 mln euro opłat tranzytowych i skutkować zwiększeniem kosztów sprowadzenia gazu o 1 mld euro.

Słowacja i Komisja Europejska wspólnie oświadczyły, iż zgodziły się na powołanie grupy roboczej, która oceni sytuację i sprawdzi, jakiej pomocy krajowi Ficy może udzielić Unia Europejska.

Koniec tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę

Eksport rosyjskiego gazu do Europy zakończył się 1 stycznia, kiedy to wygasł kontrakt tranzytowy między Ukrainą a rosyjskim Gazpromem. Kijów odmówił renegocjacji jakiejkolwiek umowy, zapewniającej Moskwie dochód, który mógłby zostać wykorzystany do finansowania działań wojennych.

ZOBACZ: Norweskie F-35 wylądowały w Poznaniu. Mają specjalne zadanie

W zeszłym roku Słowacja bezskutecznie próbowała przedłużyć umowę tranzytową i rozważała rozwiązania polegające na zakupie gazu i przejęciu go na własność, zanim dotrze on na Ukrainę celem tranzytu.

Fico powiedział jednak, iż prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zakończył szanse na porozumienie na grudniowym szczycie UE.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Idź do oryginalnego materiału