Forum polsko – ukraińskie w Goleniowie. Coś było do ukrycia?

27 samorządowców z różnych stron Ukrainy przyjechało do Goleniowa na dwudniowe Polsko – Ukraińskie Samorządowe Forum Gospodarcze, które odbyło się 11 i 12 września w goleniowskiej Rampie. O jego przebiegu wiadomo bardzo niewiele.

Na facebookowym profilu Gminy Goleniów podane, iż wiodącymi tematami wykładów i dyskusji były odbudowa tkanki gospodarczej z perspektywy samorządowej oraz z perspektywy inwestorskiej, bezpieczeństwo inwestycyjne, formalno – prawne uwarunkowania dla biznesu, budownictwo komunalne – krajowe doświadczenia i programy, koncepcja nowych polityk społecznych itp. Były również wizyty studyjne w firmie “Solbet” w Rurce oraz w hotelu Aparthotel przy ZAZ.

Dodać możemy, iż w spotkaniu brali udział między innymi burmistrz Robert Krupowicz, marszałek województwa Olgierd Geblewicz oraz prezes Polsko – Ukraińskiej Izby Gospodarczej Jacek Piechota. I… to w zasadzie wszystko. Lokalne media – pytaliśmy o to także dziennikarzy Dziennika Goleniowskiego i Superportalu24.pl – nie były bowiem informowane o tym, iż forum się odbędzie. Trudno więc o szerszą relację z tego, wydaje się, bardzo interesującego wydarzenia. Tzw. opinia publiczna najwyraźniej nie jest godna zapoznania się z innym niż oficjalny punktem widzenia, a reglamentowanie informacji stało się normą.

Warto przypomnieć, iż burmistrz R. Krupowicz już wiosną, w wywiadzie dla wGoleniowie.pl, zapowiedział, iż po zakończeniu bieżącej kadencji zamierza zająć się odbudową zniszczonych przez rosyjską armię terytoriów Ukrainy.

– Będę chciał mocno angażować się w odbudowę Ukrainy. To jest kierunek, który mnie bardzo interesuje i stanowi rodzaj imperatywu moralnego. Oczywiście, z poziomu lokalnego nie będzie to możliwe i efektywne. Już teraz widać, iż wszelkie możliwości niesienia pomocy finansowej w takiej mikroskali, jaką jest gmina Goleniów, wyczerpały się, nie jest to zresztą zadaniem samorządów. Ukrainę trzeba odbudowywać na miejscu, tam więc trzeba być w to zaangażowanym. I tam siebie widzę – powiedział nam wówczas.

Wygląda na to, iż konsekwentnie dąży do obranego celu.