**Francja bardzo powoli wchodzi w „gospodarkę wojenną". Choć zaplanowano znaczne przyśpieszenie zaopatrzenia, produkcję krajową oraz skrócenie czasu dostaw kluczowych sprzętów, to pojawiają się kolejne problemy. Szybsza dostawa armatohaubic dla francuskiej armii nie oznacza, iż równocześnie będzie wystarczająco amunicji. Przy obecnych kontraktach jedna haubica będzie mogła oddać jeden strzał... na dwa dni.**