MSZ Francji, komentując w poniedziałek decyzję władz w Moskwie o uznaniu Reporterów bez Granic (RSF) za organizację niepożądaną, oświadczyło, iż to postanowienie wpisuje się w trwające represje wobec krytyków Kremla. Podkreśliło, iż wolność słowa i mediów jest w Rosji całkowicie lekceważona.
„Francja wyraża konsternację z powodu ogłoszenia, iż Reporterzy bez Granic (RSF) zostali wpisani na listę organizacji niepożądanych w Rosji” – głosi komunikat. Dodano w nim, iż „decyzja ta wpisuje się w kampanię represji, prowadzoną przez władze rosyjskie wobec wszelkich głosów krytycznych wobec władz, przy całkowitym lekceważeniu wolności słowa i wolności prasy”.
„Francja apeluje o natychmiastowe i bezwarunkowe uwolnienie wszystkich tych, którzy są prześladowani z przyczyn politycznych” – czytamy w komunikacie. MSW wezwało również Rosję do „respektowania jej zobowiązań międzynarodowych dotyczących prawa do informowania i dostępu do informacji”.
Ministerstwo sprawiedliwości w Moskwie ogłosiło 14 sierpnia, iż wpisało RSF do swojego rejestru organizacji niepożądanych w Rosji w związku z decyzją rosyjskiej prokuratury generalnej. Ponad rok wcześniej, w kwietniu 2024 r., rosyjski regulator mediów i internetu, urząd Roskomnadzor, zablokował dostęp do strony internetowej Reporterów bez Granic.
Szef RSF, Thibaut Bruttin, powiedział 14 sierpnia, iż „Kreml nie zmusi (tej organizacji) do milczenia”. „Będziemy przez cały czas prowadzić śledztwa dziennikarskie, krytykować rozpętaną przez Kreml wojnę informacyjną i pracować nad tym, aby ujawniony i pociągnięty do odpowiedzialności został każdy urzędnik rosyjski winny przestępstw wobec dziennikarzy, zarówno w Rosji, jak i na Ukrainie” – oświadczył Bruttin.
Organizacja Reporterzy bez Granic działa od 1958 r.; jej siedziba główna mieści się w Paryżu. Broni wolności mediów i praw dziennikarzy. Ma status ciała doradczego przy organizacjach międzynarodowych: ONZ i UNESCO. Od 2002 r. publikuje doroczne raporty z ocenami przestrzegania wolności mediów w różnych krajach świata.
Rosja w najnowszym takim rankingu została zakwalifikowana na 171. miejscu, a więc pod koniec listy, na której znajduje się 180 krajów. Według danych RSF w Rosji więzionych jest w tej chwili 38 dziennikarzy i pracowników mediów. (PAP)