"Front przeciwko wolności". Chiny idą na całość i prężą muskuły. "Prowadzić wojny i je wygrywać"
Zdjęcie: Władimir Putin, Xi Jinping i Kim Dzong Un podczas parady w Pekinie, Chiny, 3 września 2025 r.
Eksperci nie mają wątpliwości, iż parada w Pekinie jest dużym sukcesem Xi Jinpinga. Chiny nie tylko udowodniły, iż mają nową silną broń i budują coraz potężniejszą armię, ale też, iż ich międzynarodowa polityka działa. Tajwan i USA mają powody do obaw. Zwłaszcza iż u chińskiego boku stoją także inni dyktatorzy. — Parada ma pokazać, iż Chiny stały się światową potęgą i (...) są gotowe stawić czoła konfliktom również na płaszczyźnie militarnej — alarmuje ekspertka ds. Chin May-Britt Stumbaum.