Rok 2024 nie przyniósł rozwiązania dla kluczowych kryzysów bezpieczeństwa, które bezpośrednio dotyczą Polski i Polaków. Wręcz przeciwnie, rok ten przejawił się intensyfikacją wrogich wobec Polski i całego NATO działań ze strony Moskwy i Mińska. Oprócz napaści zbrojnej na Ukrainę, która przez cały czas w największym stopniu przekłuwa naszą uwagę, coraz częściej spoglądamy na Bałtyk jako region, w którym Moskwa realizuje działania o charakterze hybrydowym sprowadzające się m.in. do niszczenia infrastruktury komunikacyjnej. Naszą uwagę przekłuwają również działania o charakterze wpływu na procesy wyborcze w krajach takich jak USA, Mołdawia i Gruzja. istotną z naszej perspektywy jest ponadto sytuacja na granicy polsko-białoruskiej, gdzie Mińsk i Moskwa nieprzerwanie prowadzą przeciwko Polsce i NATO/UE operację bazującą na sztucznie wywołanym kryzysie migracyjnym.
Wszystkie te czynniki powodują, iż rok 2025 będzie kolejnym należącym do wyjątkowo trudnych. Przed nami nie tylko wybory prezydenckie, na które Moskwa i Mińsk próbują (już obecnie) wpływać (wspierając informacyjnie środowiska polityczne promujące przekazy korzystne z perspektywy Moskwy. Przed nami również okres prezydencji RP w Radzie Europy. Moskwa rozpoczęła już działania z zakresu deprecjonowania wizerunku RP i wątpliwym jest aby poprzestała na bieżących kierunkach oddziaływania (m.in. kreowanie Polski na podmiot szkodzący Europie).
Spośród bieżących zagrożeń i wyzwań szczególnie warto zwrócić uwagę na wyraźną aktywizację strony białoruskiej. Aktywizacja ta przejawia się m.in. poprzez przejęcie inicjatywy (wzięcie na siebie ciężaru oddziaływania na Polaków i werbowania naszych obywateli do współpracy ze stroną białoruską) przez Mińsk z zakresu działań o charakterze informacyjno-psychologicznym. Mińsk w 2024 roku wyraźnie skoncentrował się ponadto na deprecjonowaniu wizerunku RP w rosyjskojęzycznej infosferze, gdzie doszło do relatywnego ograniczenia działań Moskwy w stosunku do Polski (być może to jedynie chwilowy trend).
Warto również podkreślić, iż w 2024 roku strona rosyjska zdecydowała się na intensyfikację działań o charakterze – rzecz dotyczy działalności grup dywersyjnych zagrażających obiektom ważnym z perspektywy funkcjonowania naszego społeczeństwa. Niepokojącym jest również aktywność z zakresu fizycznych ataków na obywateli RP – prawdopodobnym pozostaje, iż to strona białoruska odpowiadała m.in. za atak na prof. J. Malickiego.
Należy w tym miejscu również podkreślić, iż rok 2024 był kolejnym wyjątkowo trudnym rokiem, który przyniósł aktywizację naszego przeciwnika, ale nie przejawił się zdecydowaną reakcją naszego państwa na działania wrogiej nam rosyjskiej i białoruskiej agentury wpływu. Co gorsza, w okresie tym obywatele RP współpracujący z wrogiem przez cały czas swobodnie prowadzili i rozwijali swoją antypaństwową działalność (m. in. sprowadzającą się do kooperacji z białoruskimi i rosyjskimi ośrodkami dezinformacyjnymi).
Jednym z kluczowych wyzwań jakie stoją przed nami w 2025 dotyczą wprowadzenia systemowych rozwiązań służących wzmocnieniu odporności naszego społeczeństwa na dezinformacje. Kluczowym pozostaje również rozwiązanie kwestii aktualizacji norm prawnych, co stanowiłoby odpowiedź na wrogą dla naszego społeczeństw aktywność prorosyjskich dezinformatorów i rosyjskiej oraz białoruskiej agentury wpływu, która przez cały czas relatywnie swobodnie może prowadzić w Polsce działalność.
Autor: dr Michał Marek
