Na załączonym zdjęciu jeden z ukraińskich wozów bojowych Bradley, użytych na Zaporożu. Maszyna została trafiona rakietą w wieżę i stanęła w ogniu. Przewożeni żołnierze bezpiecznie opuścili pojazd, a kierowca wyprowadził Bradleya ze strefy rażenia i ugasił pożar.
W wyniku zdarzenia lekko ranny został jeden z wojskowych. Uszkodzony wóz przechodzi w tej chwili naprawy i niebawem wróci do linii.
Gdyby na miejscu Bradleya był sowiecki BWP/BMP-2, wóz stałby się wieloosobowym grobem.
Gdyby…
Gdyby rosyjski przemysł rzeczywiście pracował na trzy zmiany i dostarczał – jak przekonuje mój ulubiony rodzimy skarpetkosceptyk – „setki nowych czołgów i wozów bojowych”, widzielibyśmy ten sprzęt na froncie. A satelity rejestrujące poziom zanieczyszczeń nad regionami przemysłowymi rosji – także w miejscach koncentracji zakładów zbrojeniowych – nie notowałyby spadku emisji toksycznych substancji. No, chyba żeby przyjąć, iż rosjanie wdrożyli proekologiczne patenty i tłuką czołgi masowo bez zwiększania obciążeń dla środowiska.
Może robią czołgi z drewna?
Może.
„Efekty ukraińskiego natarcia są mizerne, (a) straty ukraińskie przerażająco wysokie”, pisze wspomniany ulubieniec. Widać, iż wziął sobie do serca słowa putina, według którego Ukraińcy stracili w Zaporożu setki czołgów i transporterów opancerzonych. Tylko gdzie u licha są te wszystkie wraki?
Pewien orczy propagandysta wskazał wczoraj jeden z nich. Uczynił to w filmie wzbogaconym dramatyczną muzyką i komentarzem, iż taki los spotka kolejne ukraińskie wozy. Problem w tym, iż filmował gamoń skutecznie zdenazyfikowany rosyjski tank, z mocno charakterystyczną klatką „antyjavelinową”…
Jeśli Was zaintrygowałem, przesłuchajcie rozmowę, którą przeprowadził ze mną serwis WarNews.pl. Poruszam tam zasygnalizowane wątki i mówię nieco więcej o tym, co dzieje się na Zaporożu.
—–
Dziękuję za lekturę i przypominam o możliwości wsparcia mojej pisarsko-publicystycznej aktywności – bez Was wszak by jej nie było. Tych, którzy wybierają opcję „sporadycznie/jednorazowo”, zachęcam do wykorzystywania mechanizmu buycoffee.to.
Osoby, które chciałyby czynić to regularnie, zapraszam na moje konto na Patronite:
Fot. ZSU