„Gdzie podziała się 155. Brygada?”. Fala dezercji i szczątki pod Pokrowskiem

defence24.pl 1 tydzień temu
„Najgorszy rok wojny” – tak zatytułowałem podsumowanie ostatnich miesięcy na froncie. Niestety sprawa 155. Brygady im. Anny Kijowskiej spowodowała ogromne wzburzenie na Ukrainie i potwierdziła, iż źle się dzieje po ukraińskiej stronie frontu. Sprawa będzie także rezonowała w relacjach ukraińsko-francuskich. Prezydent Emmanuel Macron doznał niedawno pro-ukraińskiego przebudzenia. Przestał telefonować do Władimira Putina, a stał się wręcz drugim Napoleonem Bonaparte zagrzewającym do dawaniu odporu Rosji, będąc w awangardzie przywódców europejskich w obozie obrony Ukrainy. Owocem tej przemiany był projekt wyszkolenia i uzbrojenia przez Francję 155. Brygady Sił Zbrojnych Ukrainy. Już sama numeracja brygady była pechowa, ponieważ jak przeczytałem, iż Francuzi będą szkolić „155” pomyślałem, by nie skończyli jak rosyjska piechota morska. Przypomnę, iż rosyjska 155. Brygada Piechoty Morskiej została zniszczona w toku obecnej wojny w ok. 80 proc.
Idź do oryginalnego materiału