Do eksplozji w budynku Komendy Głównej Policji miało dojść, gdy szef formacji przedstawiał zużyte granatnik, będące prezentami od szefów ukraińskich służb - poinformował gen. insp. Jarosław Szymczyk RMF FM. W wyniku wybuchu, do którego doszło trzy dni temu, parę osób odniosło obrażenia - w tym sam komendant - a także uszkodzone miały zostać pomieszczenie na trzech kondygnacjach budynku.