Przedstawiciele Ukrainy uznali poprawiony projekt planu pokojowego za zgodny z interesami narodowymi kraju. Delegacja ukraińska ogłosiła to po niedzielnych rozmowach z Amerykanami w Genewie, gdzie obie strony wynegocjowały zmiany w prezentowanym przez USA planie zakończenia wojny.
Biały Dom podsumował spotkanie jako szczere i szczegółowe, prowadzone "w duchu partnerstwa i wspólnego celu". W komunikacie podano, iż rozmowy doprowadziły do zmian w planie, choć nie ujawniono szczegółów. «Przedstawiciele Ukrainy oświadczyli, iż na podstawie przedstawionych dzisiaj poprawek i wyjaśnień uważają, iż obecny projekt odzwierciedla ich interesy narodowe i zapewnia wiarygodne oraz wykonalne mechanizmy ochrony bezpieczeństwa Ukrainy zarówno w perspektywie krótkoterminowej, jak i długoterminowej» - napisano w oświadczeniu.
Amerykańska delegacja zapewniła, iż «suwerenność, bezpieczeństwo i przyszły dobrobyt Ukrainy pozostaną centralnym elementem trwającego procesu dyplomatycznego». Obie strony zgodziły się kontynuować konsultacje w miarę zbliżania się do finalizacji porozumień.
Wspólne zobowiązania
W wydanym wspólnie oświadczeniu delegacje podkreśliły postęp w negocjacjach i opracowanie "zaktualizowanego i udoskonalonego planu pokojowego". Zaznaczyły, iż ostateczne porozumienie musi «w pełni podtrzymać suwerenność Ukrainy i zapewnić trwały i sprawiedliwy pokój».
Ukraina i Stany Zjednoczone zobowiązały się do intensywnych prac nad wspólnymi propozycjami w nadchodzących dniach. Delegacje zaznaczynały jednak, iż ostateczne decyzje podejmą prezydenci obu krajów.
Rubio o deadline
Sekretarz stanu Marco Rubio, przewodniczący amerykańskiej delegacji, mówił podczas niedzielnej konferencji prasowej o wielkich postępach. Potwierdził, iż nie wszystkie kwestie zostały dopracowane, ale zapewnił, iż pozostałe sprawy «nie są nie do pokonania».
Rubio zdawał się odchodzić od wcześniej wyznaczonej Ukrainie czwartkowej daty granicznej. «Oczywiście, chcielibyśmy, żeby to było przed czwartkiem. Chcielibyśmy, ale najważniejsze jest to, iż poczyniliśmy znaczny postęp. Naprawdę zrobiliśmy postępy. Jestem więc bardzo optymistycznie nastawiony i wierzę, iż uda nam się to osiągnąć w bardzo rozsądnym czasie, już wkrótce» - powiedział. Dodał: «Czy to czwartek, czy piątek, czy środa, czy poniedziałek, czy następny tydzień, chcemy, żeby to było wkrótce».
Obok Marco Rubio w skład amerykańskiej delegacji wchodzili specjalny wysłannik ds. misji pokojowych Steve Witkoff, zięć prezydenta Trumpa Jared Kushner oraz sekretarz ds. sił lądowych Dan Driscoll.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).







