W Gliwicach przybył kolejny stulatek. Pan Leszek Gruszczyński obchodził swoje setne urodziny 5 października. Z tej wyjątkowej okazji życzenia jubilatowi złożyła Prezydent Gliwic, Katarzyna Kuczyńska-Budka.
Leszek Gruszczyński urodził się we Lwowie w rodzinie Albiny i Franciszka Gruszczyńskich. Jego ojciec pracował na kolei, dbając o byt rodziny i umożliwiając synowi zdobywanie wykształcenia. Młody Leszek uczęszczał do szkoły powszechnej, a następnie do XI Gimnazjum we Lwowie. W trudnych czasach okupacji radzieckiej kontynuował edukację w Szkole Średniej nr 17, a w okresie okupacji niemieckiej w Szkole Rzemieślniczej oraz Szkole Technicznej, którą ukończył w lipcu 1944 roku. W tym samym czasie, w maju 1943 roku, wstąpił do Armii Krajowej, przyjmując pseudonim „Pupilek”. Służył pod dowództwem podchorążego Tadeusza Sempowicza i brał udział w Akcji Burza.
Po wojnie, w 1945 roku, pan Leszek trafił do Gliwic w ramach repatriacji. Ukończył studia na Politechnice Śląskiej, zdobywając dyplom w 1948 roku. W latach 1947-1950 pracował jako asystent w katedrze Części Maszyn, a równocześnie był konstruktorem w Gliwickich Zakładach Hutniczych. W okresie 1949-1976 zajmował różne stanowiska w Biurze Projektów Przemysłu Hutniczego, a od 1976 do 1989 roku w Biurze Projektów i Kompletacji Dostaw Maszyn i Urządzeń Hutniczych. Po przejściu na emeryturę w 1989 roku, w 1991 roku został członkiem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
W 1948 roku pan Leszek ożenił się z Marią Książkiewicz, z którą doczekał się trzech synów, ośmiorga wnuków i szesnaściorga prawnuków. Od roku jest wdowcem, jednak wciąż cieszy się dobrą formą. Pan Leszek chętnie ogląda telewizję i sprawnie obsługuje komputer. Z okazji setnych urodzin życzymy mu zdrowia, pomyślności oraz euforii na co dzień.
Info: UM Gliwice
