Na skrzyżowaniu drogi Ulhówek–Krzewica z odgałęzieniem do Szczepiatyna, na niewielkim wzniesieniu wśród pól, od ponad wieku stała kapliczka, w której wnęce znajdowała się figurka św. Jana z krzyżem i muszlą chrzcielną. Wyróżniała się w krajobrazie Roztocza – murowana z czerwonej cegły, otynkowana, zwieńczona metalowym krzyżem z charakterystycznym półksiężycem u podstawy. Tego typu krzyże to symbole spotykane głównie w chrześcijaństwie wschodnim, zwłaszcza w prawosławiu.W drugiej połowie lipca część kapliczki runęła na ziemię.„Niestety, uległa zniszczeniu, prawdopodobnie z przyczyn naturalnych” – poinformował Mariusz Skorniewski, wójt gminy Ulhówek, członek Stowarzyszenia Robim Co Możem Ulhówek. Zapowiedział jednocześnie ogłoszenie zbiórki na renowację i poszukiwanie dodatkowych źródeł finansowania.Świadek dawnych uroczystościKapliczka, według lokalnych przekazów, powstała w 1901 roku. Miejsce, w którym ją wzniesiono, mogło mieć jeszcze starszą historię – niewielki kopiec przypomina kurhan i umożliwia szeroki widok na okoliczne pola, zwłaszcza w kierunku południowym. Kiedyś z tego punktu prowadziła droga na północny zachód, bezpośrednio do Ulhówka.PRZECZYTAJ TEŻ: Mieszkańcy gminy Ulhówek w Domostawie. Uczcili ofiary ludobójstwa na Kresach Wschodnich II RPMariusz Skorniewski wciąż szuka informacji i źródeł na temat tej kapliczki. Na razie ustalił, iż w okresie międzywojennym odbywały się tam uroczystości patriotyczne z udziałem władz, wojska i mieszkańców. Potwierdza to wspomnienie 94-letniej mieszkanki Szczepiatyna.– Miałam może 5 lat, kiedy tata mnie tam poprowadził za rękę. Dużo ludzi tam było, wojsko, była msza. Ale nigdy się nie zapytałam taty, czemu mnie tam poprowadził. Później już nie było kiedy – wspomina Emilia Bardega. Dodaje, iż potem była wojna, ludzie uciekali i tylko niektórzy wrócili na swoje ziemie. Przypomina sobie jeszcze, iż kiedyś w pobliżu kapliczki pasła krowy.Od pęknięć do ruinyProces niszczenia kapliczki trwał latami. Czerwona cegła, z której powstała kapliczka, źle znosiła wilgoć i wahania temperatur, co przyspieszyło degradację. Już 10 lat temu widoczne były głębokie pęknięcia w murze. Teraz, po latach, konstrukcja rozsypała się wzdłuż tych rys.PRZECZYTAJ: 1700 lat Soboru Nicejskiego i 100 lat polskiej autokefalii. Jubileusz w TomaszowieDziś miejsce odwiedzane jest coraz rzadziej – choć o dawnej funkcji kiedyś przypominały znicze pozostawiane przez mieszkańców. Kapliczka św. Jana wciąż jednak może być jednym z najbardziej charakterystycznych punktów tej części Roztocza – zarówno dla krajobrazu, jak i dla lokalnej pamięci historycznej. Pani Emilia bardzo chciałaby, żeby kapliczka została wyremontowana jak najszybciej.Wójt Mariusz Skorniewski zadeklarował, iż zrobi wszystko, by tak się stało. Na razie jest umówiony na spotkanie z właścicielem gruntu, na którym stoi kapliczka. W planach ma przygotowanie kosztorysu odbudowy i wpisanie obiektu do gminnej ewidencji zabytków.– Święty Jan jest patronem gminy Ulhówek, a to zobowiązuje po tysiąckroć. Kapliczce należy przywrócić jej godny, historyczny wygląd – podkreśla Mariusz Skorniewski.