Anthony Gordon przeprosił za "jedną z najgłupszych rzeczy", które kiedykolwiek widział na boisku. 24-letni napastnik Newcastle brutalnie sfaulował Virgila van Dijka w dramatycznym meczu z Liverpoolem, który "The Reds" ostatecznie wygrali 3-2.
Faul Gordona w doliczonym czasie pierwszej połowy był tak brutalny, iż eksperci nie kryli oburzenia. Napastnik z ogromnym impetem wszedł w nogi kapitana Liverpoolu, mimo iż nie był choćby blisko piłki, jak informuje sport.pl.
Eksperci bez litości
"Jedna z najgłupszych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałem. Sprintujesz przez połowę boiska, żeby zrobić paskudny wślizg" - napisał komentator sportowy Morten Langli. Legenda Newcastle Alan Shearer był równie krytyczny: "Co za głupi faul, człowieku. To musiała być czerwona".
Sędzia początkowo nie pokazał czerwonej kartki, ale po obejrzeniu powtórki VAR zdecydował się wyrzucić Gordona z boiska. Van Dijk miał szczęście - wyszedł ze starcia bez poważnej kontuzji, jedynie ze śladami korków na nodze.
Historyczny debiut nastolatka
Podczas gdy Gordon opuszczał boisko w niesławie, 16-letni Rio Ngumoha pisał historię. Nastolatek strzelił zwycięską bramkę w 100. minucie meczu, zostając drugim najmłodszym strzelcem gola w Premier League po Wayne'ie Rooneyu, według sportowefakty.wp.pl.
Ngumoha pobił również rekord Michaela Owena jako najmłodszy strzelec Liverpoolu w Premier League, jak podaje sport.interia.pl. Newcastle, grając w dziesiątkę od końcówki pierwszej połowy, pokazało niezwykłą wolę walki i zdołało doprowadzić do remisu 2-2, zanim Ngumoha zapewnił Liverpoolowi zwycięstwo.
Przeprosiny na Instagramie
Gordon nie zwlekał z przeprosinami. Jeszcze w poniedziałkowy wieczór napisał na Instagramie: "Przepraszam moich kolegów z drużyny oraz kibiców. Miałem dobre intencje. Próbowałem po prostu wetknąć energię w zespół i źle wyliczyłem wślizg".
Napastnik Newcastle skierował również osobiste przeprosiny do van Dijka: "Chciałbym też przeprosić Virgila. Nigdy bym celowo nie sfaulował kogoś w taki sposób. Rozmawialiśmy po meczu i on o tym wie". Mecz na St. James' Park przejdzie do historii jako jeden z najlepszych spotkań sezonu w Premier League.
Źródła wykorzystane: "sport.pl", "sportowefakty.wp.pl", "sport.interia.pl"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.