"Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Grzegorza Steca –wychowanka i wieloletniego zawodnika naszego klubu. Grzegorz przez wiele lat reprezentował barwy Rędzinianki, zapisując się na stałe w historii oraz pamięci wszystkich, którzy mieli okazję z nim grać, trenować i współpracować" – przekazali członkowie drużyny w pożegnalnym poście na Facebooku.
Oprócz pasji do piłki młody mężczyzna spełniał się jako żołnierz w szeregach WOT.
Nie żyje żołnierz WOT Grzegorz Stec
Grzegorz Stec należał do 4. Kompanii Jasielskiej 33. Batalionu Lekkiej Piechoty z Dębicy na Podkarpaciu. "Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci żołnierza Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej. Łączymy się w bólu i składamy najszczersze wyrazy współczucia Rodzinie, Bliskim oraz Kolegom z jednostki. Cześć Jego Pamięci" – pożegnali jednego ze swoich członków przedstawiciele Wojska Obrony Terytorialnej.
Po tym, jak informacje śmierci młodego żołnierza trafiły do mediów, momentalnie pojawiły się pytania o przyczyny tej tragedii. Lokalne media, w tym portal jaslo.info, przekazał, iż sprawę wyjaśniają odpowiednie służby.
"Z naszych informacji wynika, iż 34-letni Grzegorz źle poczuł się w nocy i trafił do Szpitala Specjalistycznego w Jaśle. Mimo wysiłków lekarzy życia młodego żołnierza nie udało się uratować. Śmierć nie miała związku ze szkoleniem. Sprawę wyjaśniają zarówno wojskowi jak i jasielska policja" – podano na koniec.