„Harcerstwo lubartowskie przez pokolenia”

lubartowiak.com.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: „Harcerstwo lubartowskie przez pokolenia”


Otwarta zbiórka poświęcona historii harcerstwa w Lubartowie miała miejsce 9 listopada w Szkole Podstawowej nr 4 im. Jana Pawła II. Uczestnicy mieli okazję wysłuchać niesamowitych opowieści o dziejach lubartowskiego harcerstwa. Pomimo różnych czasów, ustrojów, a choćby kolorów i krojów mundurów, można śmiało powiedzieć – harcerstwo jest jedno!

Jako pierwsza w czasy początków harcerstwa w Lubartowie wprowadziła obecnych Ewa Sędzimierz, Prezes Lubartowskiego Towarzystwa Regionalnego. Opowiadała o powstających drużynach harcerskich i zuchowych od początku 1915 roku aż do wczesnych czasów powojennych. Młodzi ludzie w owym czasie garneli się do drużyn, gdzie kształtowali swój system wartości i charakter. W drużynach także przygotowywali się do ewentualnej przyszłej walki o wolną Polskę. Ewa Sędzimierz zwróciła także uwagę na więzi przyjaźni między harcerzami powstałe w tamtym czasie, które realizowane są do dzisiaj.

Swymi wspomnieniami podzielili się także przybyli instruktorzy harcerscy, opowiadając o czasach, w których oni czynnie uczestniczyli w życiu drużyny i Hufca. Tadeusz Matwiejczyk wspominał o bardzo dużym zainteresowaniu harcerstwem. Opowiadał o wydarzeniach, którymi żył ówczesny hufiec oraz przygodach na obozach, po których nie można było się rozstać. Elżbieta Sęk wspominała początki swojej pracy w szkole oraz jako drużynowej. Nawiązywała do dużej liczebności harcerzy i zuchów. Wspominała odbywające się zloty hufca, Andrzejki, Dni Myśli Braterskiej oraz festiwale piosenki harcerskiej i turystycznej. O swoim pierwszym obozie opowiadał Artur Jarmuła. Wspominał także jak w 1984 roku zakładał z kolegami drużynę AWAMAG. Zaznaczył, iż harcerstwo bardzo dużo go nauczyło i wiele doświadczeń, z których korzysta w życiu, posiada właśnie z czasów harcerstwa. O swoich początkach w drużynie opowiadał także Karol Zalewski. Mówił jak po dwóch miesiącach obecności w drużynie jego drużynowy zaprosił go na obóz wędrowny w Bieszczady. Wspominał także Światowy Zlot Harcerstwa, na którym razem z innymi harcerzami z Lubartowa i skautami z całego świata uczestniczył w 2000 roku w Gnieźnie. Jak podkreślał, zrobiło to na nim niesamowite wrażenie. Wszyscy obecni poinformowali, iż relacje które nawiązali, w wielu przypadkach realizowane są do dnia dzisiejszego. Spotkanie podsumowali druhowie z I Lubartowskiej Drużyny Wędrowników „Zmrok”, którzy organizowali zbiórkę. Przedstawiali jak harcerstwo w Lubartowie wygląda dziś. Rozmawiano i porównywano, jak wyglądały obozy 30, 40 czy 50 lat temu. Zaśpiewano też „Bratnie Słowo”, wymiernie realizując 4 punkt Prawa Harcerskiego: „Harcerz w każdym widzi bliźniego, a za brata uważa każdego innego harcerza.” Zbiórka była okazją do obejrzenia wystawy zdjęć poświęconej historii ruchu harcerskiego na ziemi lubartowskiej oraz obejrzenia historycznych kronik. Dziękujemy wszystkim za obecność i wspólne wspomnienia!

Szymon Pietruszka I LDW „Zmrok”

Idź do oryginalnego materiału