Ulica Żelazna jest w tej chwili jedną z ważniejszych kieleckich ulic. Zanim jednak powstała w tej części miasta były pola uprawne.
Specjalnie dla Radia Kielce o historii ulic w mieście opowiada Krzysztof Myśliński – Świętokrzyski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Filmową podróż w czasie ilustrujemy archiwalnymi i aktualnymi fotografiami. Premierowe odcinki w piątki na radiokielce.pl oraz na YouTube.
– Ulicę Żelazną wytyczono dopiero po tym, jak powstała ulica Żytnia. W dwudziestoleciu międzywojennym. Wcześniej, w tym miejscu były pola uprawne. Ulica Żelazna połączyła ulicę Czarnowską, wiodącą do dworca kolejowego, z ulicą Żytnią. Wówczas służyła przede wszystkim do transportu towarów. Ulica Żelazna zyskała na znaczeniu po wybudowaniu nowego dworca kolejowego. Natomiast na jej końcu, w miejscu, w którym znajdował się budynek Polmozbytu, a w tej chwili jest ulica Gosiewskiego, był dworzec autobusowy. Tym samym ulica Żelazna zaczęła nabierać istotnego znaczenia komunikacyjnego. przez cały czas była to jednak krótka ulica, która nie miała przedłużenia. Na jaj północnym końcu nie było wówczas ulicy Armii Krajowej, a po stronie południowej nie było ulicy Gosiewskiego – mówi Krzysztof Myśliński, Świętokrzyski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Na początku minionego wieku przy ulicy Żytniej wybudowano pierwsze kamienice. Około 1915 lub 1916 roku luksusową willę wybudował przemysłowiec Henryk Bruner, współzałożyciel Kieleckich Zakładów Przemysłowo-Drzewnych „Henryków” oraz huty „Ludwików”. Secesyjna willa była wzorowana na architekturze gmachu banku Towarzystwa Wzajemnego Kredytu mieszczącego się na rogu współczesnych ulic Sienkiewicza i Paderewskiego. W wydzierżawionej od Brunera willi przez pewien czas, w 30. ubiegłego wieku, mieszkał ówczesny wojewoda kielecki Władysław Dziadosz.
Henryk Bruner inwestował w nieruchomości. Należały do niego między innymi tereny znajdujące się wzdłuż torów kolejowych przy ulicy Żelaznej. W czasie okupacji majątek Henryka Brunera zajęli Niemcy. Po zakończeniu drugiej wojny światowej willę zajęło wojsko. Znajdował się w niej sąd oraz oddział Informacji Wojskowej, czyli kontrwywiadu. w tej chwili willa znajdująca się w podwórzu przy ulicy Żelaznej 35 jest „ukryta” przez wyższe budynki.

– W latach 20-tych i 30-tych poprzedniego stulecia ulica Żelazna zaczęła się intensywnie zabudowywać nowoczesnymi jak na tamte czasy kamienicami. Po stronie dworca były natomiast budynki kolejowe – opowiada Krzysztof Myśliński. – Ciekawym fragmentem ulicy Żelaznej było miejsce, w którym wybudowano Hotel „Centralny”. Do drugiej wojny światowej na tym terenie znajdowały się wytwórnia wody gazowanej i skup złomu oraz rozmaite warsztaty. Po wojnie był natomiast skład złomu wojennego.

Przez kolejne dziesięciolecia ta część Kielc nie zmieniała się w istotny, znaczący sposób. W latach 70-tych minionego wieku zaplanowano przedłużenie ulicy Żelaznej w obu kierunkach. Koncepcję zrealizowano jednak dopiero po wielu dekadach.
Dziś ulica Żelazna, mimo iż ma ok. pół kilometra długości, to jeden z głównych traktów komunikacyjnych miasta. Jej przedłużeniem są wiodąca w stronę Krakowa ulica Armii Krajowej oraz ulica Gosiewskiego łącząca ulicę Żelazną z Zagnańską i Łódzką. Znacząco wygląd ulicy Żelaznej zmienił się w 2013 roku, gdy otwarto węzeł „Żelazna” i estakadę nad jej skrzyżowaniem ulic Żytniej, Grunwaldzkiej i Armii Krajowej.

Specjalnie dla Radia Kielce o historii ulic w mieście opowiada Krzysztof Myśliński – Świętokrzyski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Filmową podróż w czasie ilustrujemy archiwalnymi i aktualnymi fotografiami. Premierowe odcinki w piątki na radiokielce.pl oraz na YouTube.




































HISTORIA KIELECKICH ULIC

Historia kieleckich ulic. Aleja Tysiąclecia Państwa Polskiego

Historia kieleckich ulic. Sienkiewicza
