Robert Lewandowski wpisał się w historię La Liga, zdobywając dublet po wejściu z ławki rezerwowych w zwycięstwie Barcelony 6:0 nad Valencią. Polski napastnik wraz z Raphinhą dokonali czegoś, co nigdy wcześniej nie miało miejsca w hiszpańskiej ekstraklasie - dwaj rezerwowi zdobyli po dwa gole w tym samym spotkaniu.
Lewandowski wszedł na boisko w 68. minucie przy stanie 4:0 dla Barcelony, według sportowefakty.wp.pl. To był jego 150. występ w barwach katalońskiego klubu, a mimo to pierwszy celny strzał w obecnym sezonie okazał się bramkowy.
Historyczne osiągnięcie La Liga
Pierwszy gol Polaka padł po odbiciu piłki od poprzeczki z asysty Dani Olmo, gdy napastnik znajdował się w otoczeniu trzech obrońców, jak informuje sportowefakty.wp.pl. Drugi był jeszcze bardziej spektakularny, co pokazało, iż doświadczony napastnik wciąż potrafi być decydujący w kluczowych momentach.
Hiszpańskie media doceniły występ Lewandowskiego, nadając mu przydomek "stary rockman" po tym występie, według sportowefakty.wp.pl. Mecz odbył się na Johan Cruyff Stadium jako hołd dla legendy Barcelony.
Trzeci dublet w jednym spotkaniu
Oprócz Lewandowskiego i Raphinhy, dublet skompletował także Fermin Lopez, co sprawiło, iż Barcelona jako pierwszy zespół w La Liga zaliczyła trzech strzelców po dwa gole w jednym meczu. Raphinha potrzebował zaledwie 20 minut na boisku, aby zdobyć swoje dwie bramki.
Przed Barceloną kolejne wyzwania w nadchodzących dniach. Już w czwartek 18 września zespół zagra na wyjeździe z Newcastle United w Lidze Mistrzów, a trzy dni później podejmie Getafe w kolejnym meczu La Liga.
Źródła wykorzystane: "przegladsportowy.onet.pl", "sportowefakty.wp.pl"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.
