W Kalifornii odbył się "eksperymentalny lot", w którym myśliwiec F-16 sterowany był przez sztuczną inteligencję. Na pokładzie samolotu znajdował się Frank Kendall, sekretarz sił powietrznych USA. Po zakończonych manewrach urzędnik przekazał mediom, iż po tym co widział "zaufałby AI w kwestii użycia broni". Swoje zaniepokojenie w tej kwestii wyrazili z kolei eksperci ds. kontroli zbrojeń.