Pedro Sanchez złożył „najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom hiszpańskiego kaprala, który zginął dzisiaj (w poniedziałek – red.) w wypadku w Polsce podczas manewrów NATO”. Chodzi o ćwiczenia Steadfast Defender 24.
Do wypadku – jak przekazało hiszpańskie wojsko – doszło w miejscowości Bemowo Piskie. Trwały tam ćwiczenia taktyczne, w ramach których używano ognia.
O kolejnych szczegółach informują hiszpańskie media. Portal El Plural przekazał, iż zmarły żołnierz miał być jednym z 300 wojskowych armii Hiszpanii, którzy uczestniczą w ćwiczeniach na terenie naszego kraju. W opublikowanym w mediach społecznościowych komunikacie hiszpańska armia napisała, iż 43-letni kapral należał do regularnej grupy wojskowej Ceuta 54.
Wkrótce więcej informacji.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!