Sobotniemu atakowi na cele wojskowe w irańskim Isfahanie towarzyszyły liczne spekulacje oraz dezinformacja, utrudniająca realną ocenę całego incydentu. Za jego organizację odpowiada najprawdopodobniej Izrael, przy czym bezpośrednim wykonawcą mogli być jego sojusznicy w Iranie. Nie można też wykluczyć, iż cele były bardziej hybrydowe niż militarne, zwłaszcza, iż atak ten odciągnął uwagę od problemów w samym Izraelu.