Iga Świątek kontynuuje swój imponujący marsz przez wielkoszlemowy Wimbledon. Polska tenisistka awansowała do ćwierćfinału turnieju, pokonując w czwartej rundzie Dunkę Clarę Tauson wynikiem 6:4, 6:1. Tym samym raszynianka wyrównała swoje najlepsze osiągnięcie na londyńskich kortach, które zanotowała w 2023 roku. Przed nią stoi teraz kolejne poważne wyzwanie – mecz o półfinał z Rosjanką Ludmiłą Samsonową.
Zwycięstwo nad Tauson nie przyszło jednak bez początkowych trudności. Polka musiała wykazać się dużą odpornością psychiczną i umiejętnością adaptacji do gry rywalki. Awans do ćwierćfinału potwierdza stabilną formę liderki światowego rankingu i jej aspiracje do osiągnięcia historycznego wyniku na Wimbledonie, jedynym wielkim szlemie, którego jeszcze nie wygrała.
Droga do ćwierćfinału: Mecz z Tauson
Spotkanie czwartej rundy przeciwko Clarze Tauson rozpoczęło się dla Igi Świątek w zaskakujący sposób. Już w pierwszym gemie Polka dała się przełamać, a po czterech gemach Dunka prowadziła 3:1. Świątek, znana ze swojej waleczności, gwałtownie jednak zareagowała. Zacząła grać agresywniej i precyzyjniej, odrabiając straty i przejmując kontrolę nad przebiegiem seta. Kolejne trzy gemy padły łupem Polki, co dało jej pierwsze prowadzenie w meczu (4:3).
Clara Tauson z biegiem czasu wydawała się tracić energię, co było widoczne zwłaszcza pod koniec pierwszego seta. Przy stanie 4:5 serwowała na pozostanie w secie, ale ostatecznie uległa presji. Popełniła podwójny błąd przy drugiej piłce setowej, oddając partię Idze Świątek. Po pierwszym secie Dunka skorzystała z przerwy medycznej, a po powrocie na kort jej gra, zwłaszcza serwis, wyraźnie osłabła. Świątek wykorzystała to bezlitośnie, gwałtownie zdobywając przewagę w drugim secie i zamykając mecz po zaledwie 65 minutach gry.
Po meczu Iga Świątek przyznała, iż początek był trudny. „Na początku grałam trochę niepewnie. Cieszę się jednak, iż podniosłam poziom. Do końca starałam się zachować koncentrację, na wypadek gdyby Clara znów zaczęła grać lepiej” – powiedziała Polka, dodając życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla swojej rywalki. Było to drugie zwycięstwo Świątek nad Tauson; poprzednie miało miejsce w Indian Wells w 2022 roku.
Analiza kolejnej rywalki: Ludmiła Samsonowa
W ćwierćfinale Iga Świątek zmierzy się z Ludmiłą Samsonową. Rozstawiona z numerem 19. rosyjska tenisistka pokonała w swojej drodze do najlepszej ósemki m.in. Hiszpankę Jessicę Bouzas Maneiro w czwartej rundzie wynikiem 7:5, 7:5. Dla Samsonowej jest to historyczny moment w karierze – po raz pierwszy dotarła do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego. Jej dotychczasowe najlepsze wyniki w tej rangi imprezach to czwarte rundy.
Ludmiła Samsonowa jest zawodniczką o silnym serwisie i agresywnym stylu gry, co czyni ją niebezpieczną rywalką, zwłaszcza na szybkich nawierzchniach trawiastych. Jej awans do ćwierćfinału Wimbledonu jest potwierdzeniem jej wysokiej formy i umiejętności adaptacji do specyficznych warunków panujących na kortach All England Club.
Historia pojedynków i wyzwanie
Statystyka bezpośrednich pojedynków Igi Świątek z Ludmiłą Samsonową przemawia zdecydowanie na korzyść Polki. Obie zawodniczki mierzyły się ze sobą dotychczas czterokrotnie, a wszystkie te mecze wygrała Świątek. Mimo tego doskonałego bilansu, liderka rankingu WTA zdaje sobie sprawę, iż Samsonowa to wymagająca przeciwniczka.
„Wiem, iż potrafi grać dobrze. Mamy za sobą kilka zaciętych spotkań. Szczególnie to w Stuttgarcie było bardzo intensywne. Wiem, iż lubi też szybkie nawierzchnie” – skomentowała Iga Świątek. Podkreśliła również, iż nie jest zaskoczona awansem Samsonowej do ćwierćfinału. „Już wcześniej zdarzało jej się sprawić niespodzianki. Z pewnością czeka mnie wyzwanie” – dodała Polka, wyrażając szacunek dla umiejętności swojej najbliższej rywalki.
Mimo korzystnego bilansu H2H, każdy mecz na tym etapie Wielkiego Szlema jest nową historią. Samsonowa, grając o swój pierwszy półfinał, będzie z pewnością niezwykle zmotywowana. Świątek będzie musiała zaprezentować swój najlepszy tenis, aby przełamać jej opór i awansować do kolejnej rundy.
Co oznacza ten wynik dla Igi Świątek?
Awans do ćwierćfinału Wimbledonu po raz drugi w karierze (poprzednio w 2023 roku) jest znaczącym osiągnięciem dla Igi Świątek. Potwierdza jej status jednej z najlepszych tenisistek na świecie i pokazuje, iż potrafi skutecznie rywalizować na wszystkich nawierzchniach, w tym na trawie, która przez długi czas była dla niej największym wyzwaniem. Wyrównanie najlepszego wyniku daje Polce szansę na jego poprawienie i dotarcie do strefy medalowej jedynego Wielkiego Szlema, którego jeszcze nie ma w swojej kolekcji.
Ewentualne zwycięstwo w ćwierćfinale oznaczałoby dla Świątek pierwszy półfinał Wimbledonu, co byłoby historycznym momentem zarówno dla niej, jak i dla polskiego tenisa w erze Open. Stawka meczu z Samsonową jest zatem niezwykle wysoka, a presja będzie spoczywać na obu zawodniczkach, choć w różny sposób – Samsonowa gra o swój pierwszy półfinał, Świątek o przełamanie bariery ćwierćfinału na Wimbledonie i zbliżenie się do upragnionego tytułu.
Warto również odnotować, iż w turnieju miksta z Wimbledonu odpadli w ćwierćfinale Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh, przegrywając z parą Luisa Stefani/Joe Salisbury. Tym samym Iga Świątek pozostaje ostatnią polską nadzieją na sukces w głównych rozgrywkach londyńskiego Wielkiego Szlema w tym roku.
Iga Świątek jest w ćwierćfinale Wimbledonu i ma realną szansę na osiągnięcie historycznego wyniku. Mecz z Ludmiłą Samsonową będzie trudnym testem, ale dotychczasowe pojedynki i obecna forma Polki dają podstawy do optymizmu. Cała Polska trzyma kciuki za liderkę światowego rankingu w jej walce o półfinał.
Tagi SEO: Iga Świątek, Wimbledon, ćwierćfinał, tenis, Ludmiła Samsonowa, Clara Tauson, Wielki Szlem, polski tenis, WTA
Alternatywne tytuły:
Iga Świątek idzie po swoje. Polka już w ćwierćfinale Wimbledonu.
Wimbledon: Iga Świątek melduje się w ćwierćfinale. Przed nią kolejne wyzwanie.
Świątek w ćwierćfinale Wimbledonu. Zagra o półfinał z Samsonową.
More here:
Iga Świątek w ćwierćfinale Wimbledonu. Polka wyrównała swój najlepszy wynik.
