IPN wszczął śledztwo po skandalicznym słowach Grzegorza Brauna. Dotyczy ono publicznego i wbrew faktom zaprzeczania zbrodniom ludobójstwa popełnionym w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i obozie zagłady KL Auschwitz–Birkenau w Oświęcimiu.
IPN wszczęło śledztwo w sprawie Grzegorza Brauna. "Publiczne zaprzeczanie zbrodniom"
W poniedziałek prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie wszczął śledztwo w sprawie zaprzeczania przez posła Grzegorza Brauna zbrodniom ludobójstwa popełnionym w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i obozie zagłady KL Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu.
Postępowanie wszczęto po zawiadomieniach złożonych przez Annę-Marię Żukowską, dyrektora Muzeum Auschwitz Piotra Cywińskiego i aktywistę Bartosza Staszewskiego.
ZOBACZ: "Należy się tylko jedno: potępienie!". Prezydent reaguje na skandaliczne słowa Brauna
Zawiadomienie dotyczy przestępstwa z art. 55 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. "Zaprzeczanie publicznie i wbrew faktom zbrodniom, o których mowa w art. 1 pkt 1 powyższej ustawy, jest przestępstwem ściganym z urzędu zagrożonym grzywną lub karą więzienia do lat trzech" - mówi ustawa o IPN.
Burza w sieci po słowach Brauna
Grzegorz Braun gościł w czwartek w jednej z audycji Radia Wnet, w którym poruszył kwestie dotyczące historii Żydów polskich. W pewnym momencie rozmowy europoseł powiedział, iż "mord rytualny to fakt, a dajmy na to Auschwitz z komorami gazowymi to fake".
ZOBACZ: Emocjonalne nagranie Sikorskiego. Grzmi po słowach Brauna
Po słowach Brauna, prowadzący wywiad Łukasz Jankowski stwierdził, iż "są pewne granice" i postanowił zakończyć rozmowę. Jej nagranie gwałtownie nabrało rozpędu w sieci, a kolejne osoby publiczne nie tylko z Polski komentowały skandaliczną wypowiedź.
Wypowiedź Grzegorza Brauna. Zareagowało Muzeum Auschwitz
Oświadczenie w sprawie słów Brauna wydało również Muzeum Auschwitz. W komunikacie wystosowanym przez jego dyrektora, dr Piotra Cywińskiego czytamy, iż wypowiedź europosła Konfederacji Korony Polskiej jest nie tylko przestępstwem ściganym przez polskie prawo, ale także "aktem profanacji pamięci ofiar niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady oraz wyrazem pogardy wobec Ocalałych i ich rodzin".
"Wypowiedź Grzegorza Brauna stanowi rażące zaprzeczenie prawdy historycznej i wprowadza do dyskursu publicznego manipulację opartą na antysemityzmie, fałszu i nienawiści. Jest to wypowiedź niegodna nie tylko osoby publicznej – w tym przypadku osoby zasiadającej w Parlamencie Europejskim. Jest to po prostu wypowiedź haniebna" - napisał dr Cywiński.
