Amerykańskie media rozpisują się na temat wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych. Według nich obecność prezydenta Ukrainy w USA wzbudziła irytację wśród części republikanów, którzy już wcześniej byli rozzłoszczeni jego słowami o kandydacie na wiceprezydenta. Zwrócono też uwagę na skromniejszy niż dotychczas charakter przyjęcia Zełenskiego w Waszyngtonie. "Jego gwiazdorska siła wyraźnie przygasa" - oceniono.