„Nie ma zawieszenia broni, ale sytuacja operacyjna się zmieniła, kierownictwo polityczne wykorzystuje możliwości i osiągnięcia, uzyskane dzięki działaniom militarnym, i przekłada je na osiągnięcia polityczne” - powiedział Zamir. Dowódca podkreślił, iż w przypadku niepowodzenia metod politycznych, wróci argument siły - „Ta kampania jeszcze się nie skończyła” - dodał.