Obecnie Izrael prowadzi aktywne działania zbrojne na czterech kierunkach: w Strefie Gazy, w Libanie, w Syrii oraz na Zachodnim Brzegu. Według komunikatów izraelskich, od 18 marca, gdy działania zbrojne zostały wznowione, zabitych zostało 150 terrorystów Hamasu. Z kolei strona palestyńska mówi o prawie 1000 ofiarach. To jednak zdecydowanie dopiero początek, gdyż póki co IDF zajęło tylko korytarz Netzarim odcinający południową część Strefy od północnej. Należy się spodziewać, iż niedługo do Strefy Gazy wprowadzone zostaną znacznie większe siły, w tym przerzucana w tej chwili z północy Izraela 36. dywizja. Oznaczać to będzie działania na pełną skalę, których intensywność może być choćby większa niż ta, która charakteryzowała działania przed wprowadzeniem zawieszenia broni. Zerwanie rozejmu to naturalna konsekwencja nie wejścia w życie przewidzianej fazy II, gdyż po zwolnieniu przez Hamas tej części porwanych zakładników, która przewidywana była w fazie I, nieformalne przedłużenie rozejmu odbywało się z perspektywy Izraela „za darmo”. To zaś generowało dodatkową krytykę pod adresem Netanjahu.