Od 2022 roku Polska zdecydowanie przyspieszyła modernizację Sił Zbrojnych w odpowiedzi na skokowy wzrost zagrożenia po pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę. Jednak pojawiają się obawy, czy Polska zdoła zbudować odpowiedni potencjał obronny, będąc przez cały czas mniej zamożnym państwem od zachodnioeuropejskich sojuszników lub państw takich jak Korea Południowa, Australia lub Japonia. Warto w tym kontekście spojrzeć na przykład Grecji, która przy znacznie niższym od Polski potencjale demograficznym i ekonomicznym posiada silną, dość liczną, a przy tym w miarę nowoczesną armię - piszą Jakub Palowski i dr Łukasz Stach.