Jak ratować na polu walki

polska-zbrojna.pl 4 miesięcy temu

Żołnierze US Army szkolili świętokrzyskich terytorialsów. Podczas czterodniowego kursu żołnierze uczyli się udzielania pierwszej pomocy na polu walki. Zajęcia zostały przeprowadzone w 103 batalionie lekkiej piechoty w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Wojska obrony terytorialnej kładą szczególny nacisk na kompetencje medyczne. Żołnierze US Army przy współpracy z 10 Świętokrzyską Brygadą Obrony Terytorialnej w dniach 11–14 lipca przeprowadzili kurs ratowników pola walki „Combat Lifesaver”. W szkoleniu wzięło udział blisko 20 żołnierzy. Tematyka kursu wykracza poza cywilne szkolenie z zakresu pierwszej pomocy i koncentruje się wokół zagadnień związanych z najczęściej występującymi na polu walki urazami i obrażeniami. Amerykańscy żołnierze z Alpha Company 415th Civil Affairs Battalion oraz 1st Cavalry Division swoje kompetencje medyczne posiadają z pracy min. w szpitalach i straży pożarnej oraz ze służby poza granicami kraju.

Podczas kursu żołnierze zostali przeszkoleni m.in. z obowiązującej w ratownictwie pola walki procedury MARCHE, będącej schematem postępowania i ustalania priorytetów podczas udzielania pierwszej pomocy oraz realizacji procedury ewakuacji medycznej. Masywne krwotoki są jedną z najczęstszych i jednocześnie możliwych do uniknięcia, przyczyn śmierci na polu walki. Jak się je tamuje? Jak się zaopatrza rany klatki piersiowej i odbarcza odmę płucną? Tego, jak postępować zgodnie z protokołem MARCHE i zasadami taktyki, uczyli instruktorzy.

REKLAMA

MARCHE - to akronim utworzony z pierwszych liter języka angielskiego, które określają kolejność wykonywania czynności badania urazowego: „M” (massive bleedings) - oznacza jak najszybsze zabezpieczenie miejsca masywnego krwawienia; „A” (airways) - sprawdzenie dróg oddechowych i w razie potrzeby udrożnienie poprzez założenie rurki nosowo-gardłowej; „R” (respiratory distress) - zaopatrzenie ran klatki piersiowej i pleców; „C” (circulation) - sprawdzenie tętna; „H” (head/hypothermia) - sprawdzenie oraz zabezpieczenie ran głowy oraz hipotermii poszkodowanego; „E” (everything else) - wszystko inne, np. przygotowanie rannego do ewakuacji medycznej.

Ponadto kurs obejmował teoretyczne i praktyczne szkolenie z podstaw procedur TCCC (Tactical Combat Casualty Care) oraz posługiwania się indywidualnym pakietem medycznym (IPMed). Terytorialsi po trzydniowej części teoretycznej w ostatni dzień praktycznie mogli wykorzystać nabyte umiejętności podczas szkolenia i egzaminu. Kurs pozwala żołnierzom 10 ŚBOT na podniesienie swoich kompetencji i możliwość współpracy w wojskami sojuszniczymi.

Kurs Combat Lifesaver wpisuje się w program kształcenia indywidualnego terytorialsów. Szkolenie ma na celu uzyskanie przez żołnierzy wiedzy oraz umiejętności niezbędnych do wykonywania czynności w zakresie ratownictwa taktycznego, kształtowania poczucia odpowiedzialności za jakość udzielonej pomocy czy kształtowania adekwatnej postawy etycznej w podejmowanych działaniach ratunkowych. Kurs przygotowuje żołnierzy do realizacji zadań z zakresu ratownictwa, w tym w szczególności z udzielania pierwszej pomocy do czasu ewakuacji z pola walki. Celem działania jest minimalizowanie zagrożenia utraty zdrowia i życia oraz podniesienie morale wśród żołnierzy.

Tekst: por. Daniel Woś/ 10 ŚBOT

red. PZ
Idź do oryginalnego materiału