Jak Rosja postrzega Polskę? Ekspert: Wykorzysta okazję, gdy tylko zobaczy naszą słabość

wiadomosci.gazeta.pl 1 dzień temu
Rosyjska grupa rządząca nie postrzega Polski jako części swojego imperium. Myśli w zupełnie innych kategoriach. Kieruje się przy tym nie tyle konkretną strategią, a tym, co może ugrać tu i teraz - zauważa Włodzimierz Marciniak, politolog i były ambasador Rosji w Polsce, w rozmowie z Grzegorzem Sroczyńskim w programie Gazeta.pl "To nie takie proste".
Co Rosja myśli o Polsce: Czy Rosja postrzega nasz kraj jako część swojego imperium? - takie pytanie zadał Grzegorz Sroczyński Włodzimierzowi Marciniakowi, byłemu ambasadorowi Rosji w Polsce. Ekspert odpowiedział, iż Kreml "oczywiście o Polsce myśli". Zaznaczył jednak, iż on nazwałby to inaczej. - To jest taka strefa pretensji, urazów - stwierdził.


REKLAMA


Co jeszcze mówił ambasador: Dziennikarz przytoczył jedną z teorii, która mówi o tym, iż Rosjanie nie chcieliby atakować Polski, ponieważ "wiedzą, iż mieliby tylko z nami kłopot, partyzantkę, ciągłe bunty". Marciniak w odpowiedzi stwierdził, ze nie ma to znaczenia i przypomniał, iż po zajęciu przez rosyjską armię zachodniej Ukrainy powstały tam oddziały partyzanckie. - Wydaje mi się, iż to jest zawsze taka kwestia, co się da, możliwości. Nie przesadzajmy ze strategicznym myśleniem - dodał. Przyznał, iż jeżeli Rosja zauważy słabość w Polsce lub na Zachodzie, to to wykorzysta.


Zobacz wideo Jak Rosja zobaczy naszą słabość, to ją wykorzysta i zaatakuje


Problem z zawieszeniem broni: Ekspert zauważył, iż ten sposób myślenia widać teraz, gdy Amerykanie próbują doprowadzić do zawieszenia broni. - Jest propozycja jakiegoś dużego dealu, ale są te możliwości, które w tej chwili mamy. Dlatego Putin nie godzi się na wstrzymanie ognia przez 30 dni, bo to by znaczyło, iż machina wojenna się zatrzymała. Potem może być ciężko już ruszyć - powiedział. Dodał, iż chodzi o podejście: "a póki ona jeszcze jakoś idzie do przodu, to niech idzie do przodu, a może coś jeszcze, jakiś obszar jeszcze wyrwiemy". Wyjaśnił, iż Rosjanie mniej kierują się myśleniem strategicznym, a bardziej tym, co "na bieżąco". Przytoczył też obrazujące to zjawisko rosyjskie przysłowie, które było popularne w latach 90.: "Co nie przykute łańcuchem, to niczyje".
Więcej o tym, jak wygląda współczesna Rosja i jakie ma spojrzenie na Polskę oraz Zachód w najnowszym odcinku podcastu Gazeta.pl "To nie takie proste":


Przeczytaj także: "Generał o czarnym scenariuszu dla Polski. 'Powinniśmy się przygotować'"Źródło: Gazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału