Australia jest kolejnym krajem, w którym przy wyborze docelowych okrętów nie kierowano się jedynie ich możliwościami taktyczno-technicznymi i ceną, ale również czasem. Australijskie siły morskie uznały bowiem, iż „fregaty ogólnego przeznaczenia” są potrzebne jak najszybciej i zaczęły szukać dostawcy, który taką szybkość mógłby zapewnić.