Jasna deklaracja Sikorskiego ws. broni dla Ukrainy. "Mogliśmy mieć osiem baterii rakiet, mamy dwie"

wiadomosci.gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl


- Mogliśmy mieć osiem baterii rakiet Patriot, mamy dwie. Jako państwo frontowe więcej już dać nie możemy - zapowiedział Radosław Sikorski. Minister spraw zagranicznych wypowiedział się w Londynie na temat dalszej pomocy, jaką Zachód powinien zapewnić Ukrainie.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski udał się do Londynu w podróży powrotnej z Azji. Spotkał się tam ze swoim brytyjskim odpowiednikiem Davidem Lammym oraz z ministrem obrony Johnem Healeyem. Zaplanowano też rozmowę z nauczycielami i maturzystami Szkoły Przedmiotów Ojczystych im. Marii Skłodowskiej-Curie w Londynie oraz z radnymi polskiego pochodzenia i polskimi liderami biznesu, skupionymi w Polish City Club. Sikorski w Londynie będzie przebywał do wtorku 10 września.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosiniak-Kamysz: Chcemy sprzedawać więcej polskiej broni


Radosław Sikorski z wizytą w Londynie. Tematem będzie m.in. wojna w Ukrainie
W piątek Radosław Sikorski rozmawiał z szefem jednego z najważniejszych londyńskich think tanków Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych (IISS) oraz z Catherine Ashton, byłą przedstawicielką Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.
Tego samego dnia polityk wziął udział w krótkim briefingu prasowym dla polskich mediów w Londynie. Zapowiedział wówczas, iż w poniedziałek podczas rozmowy z Davidem Lammym zamierza przede wszystkim poruszyć temat pomocy dla Ukrainy.


- Wiemy już, iż Rosjanie zniszczyli, szacuje się, około 70 proc. ukraińskiej umiejętności wytwarzania elektryczności i ciepła. No i wiemy, iż Rosjanie też tracą kontrolę nad swoimi dronami, rakietami, a w Ukrainie są elektrownie atomowe. Więc we własnym interesie powinniśmy, jako Zachód, zrobić wszystko co w naszej mocy, aby Ukrainie jak najszybciej przekazać skuteczne siły odpierania napadu powietrznego - mówił Sikorski, cytowany przez Interię.
Minister dodał również, iż "Polska zrobiła to, co mogła". - My sami mogliśmy mieć osiem baterii rakiet Patriot, mamy dwie. Jako państwo frontowe więcej już dać nie możemy - stwierdził polityk.


Zmiany na stanowisku ministra spraw zagranicznych Ukrainy
W czwartek 6 września Radosław Sikorski po raz pierwszy rozmawiał z nowym ministrem spraw zagranicznych Ukrainy. Andrij Sybiha zastąpił na tym stanowisku Dmytro Kułebę. Ministrowie poruszyli w rozmowie telefonicznej kwestię sytuacji militarnej na froncie wojny ukraińsko-rosyjskiej. Dyskutowali także o możliwych rozwiązaniach problemów historycznych w relacjach polsko-ukraińskich.
"Ukraina i Polska mają wspólnego wroga i wspólny cel, którym jest utrzymanie silnych relacji dwustronnych. Na znak szacunku przeprowadziliśmy rozmowę w języku polskim. Czekam na powitanie mojego Polskiego kolegi w Kijowie w najbliższym czasie" - napisał w serwisie X ukraiński polityk.


Dodał również, iż podziękował Polsce za wsparcie dla Ukrainy i poinformował ministra Sikorskiego o aktualnej sytuacji na froncie. "Zwróciłem uwagę na znaczenie dalszego wzmacniania ukraińskich zdolności obronnych" - czytamy w kolejnym wpisie polityka.
Idź do oryginalnego materiału