Jest nowa Biedronka, kłopot bezpieczeństwem. W Goleniowie “przechodzą przez jezdnię na skoczka”

Na niedogodności, związane z dostaniem się przede wszystkim osób pieszych do nowego sklepu sieci Biedronka, wybudowanego na obrzeżach Goleniowa, zwracają uwagę mieszkańcy miasta.

Dyskont wybudowany został na obrzeżach Goleniowa, a dokładniej – przy ul. Wojska Polskiego (obok sali bankietowej “Jaśminowa”). Zakupy można w nim robić od połowy września, tymczasem, jak zwracają uwagę nasi Czytelnicy, za inwestycją realizowaną na zlecenie portugalskiej korporacji Jerónimo Martins, nie nadąża jej otoczenie. Krótko mówiąc, na wysokości sklepu brakuje przejścia dla pieszych. Tak komentowaliście informację o otwarciu sklepu na facebookowym fanpage’u wGoleniowie.p:

• Jeżdżę tą drogą codziennie i jestem pełna obaw o bezpieczeństwo. Brak przejścia dla pieszych i kawałka bezpiecznego chodnika. Codziennie dzieci, młodzież dorośli z dziećmi przechodzą przez jezdnię na tzw. skoczka. Do tego zwiększony ruch samochodowy na tym odcinku.
• Mnie osobiście bardzo cieszy. Bardzo dobre miejsce dla mieszkańców pobliskich osiedli. Faktycznie brak przejścia jest niebezpieczny, z s-ki jadą niektórzy na pamięć, czyli rozpędzeni przez Wojska Polskiego. Progi i przejście są konieczne.
• Jak szkoda funduszów na namalowanie pasów i postawienie znaku, to można wyłączyć jedno miejsce parkingowe pod Biedrą na karetkę pogotowia, niech tam dyżuruje na stałe…
• Żeby przejść z chodnika do Biedronki, graniczy z cudem. Zdecydowanie potrzebne przejście dla pieszych.

Tematem, jak się okazuje, zainteresował się także miejski radny Sylwester Kinik. W interpelacji skierowanej do burmistrza Krzysztofa Sypienia twierdzi, iż sytuacja ta rodzi obawy, iż sklep został zaprojektowany wyłącznie z myślą o osobach zmotoryzowanych, dopytuje też, na jakiej podstawie została wydana zgoda na budowę dyskontu bez zapewnienia odpowiedniej infrastruktury pieszej i czy planowane są działania zmierzające do rozwiązania problemu.

Do tematu wrócimy wkrótce.