

Uwaga: w tekście znajdują się brutalne opisy.
Pod koniec lutego bojownicy paramilitarnej grupy skrajnie prawicowych kibiców piłkarskich Espaniola spotkali się z uczniami jednej z rosyjskich szkół. Na jej kanale na Telegramie pojawił się wpis informujący o tym, iż „frontowcy rozmawiali z dziećmi o znaczeniu edukacji, tematach miłości i ojczyzny, dzielili się swoim doświadczeniem życiowym i poglądami oraz życzyli, aby zawsze zachować uśmiech i ducha walki”. Do wpisu dołączone zostały zdjęcia „bohaterów wojennych”.
Wśród bojowników, którzy przyszli do szkoły rozmawiać z uczniami, znalazł się m.in. Jewgienij Raskazow, znany również jako Topaz.
Pochodzi on z Makiejewki, ale po wydarzeniach z 2014 r. przeniósł się do Moskwy. Otwarcie głosi nazistowskie przekonania i nie ukrywa swoich sadystycznych skłonności — choć ostatnio stara się budować nowy wizerunek, a choćby przemawia do dzieci w wieku szkolnym. Mimo to ciągnie się za nim mroczna przeszłość.
Według ustaleń redakcji Meduzy Topaz trafił do Dywersyjno-Szturmowej Grupy Zwiadowczej Rusicz za sprawą ogłoszenia, które zobaczył w internecie. Dziesięć lat temu walczył w południowo-wschodniej Ukrainie i wrócił tam w lutym 2022 r.
Sadystyczne skłonności
Raskazow, podobnie jak inni członkowie Rusicz, nie wstydzi się nosić m.in. symboli „trupiej głowy” (był to emblemat Trzeciej Dywizji Pancernej SS) i w towarzystwie skrajnie prawicowych blogerów opowiadać historii o „neomarksistach”, z którymi rosyjska armia walczy w Ukrainie. Razem z kolegami z grupy Rusicz zasłynął z opowiadania publicznie o swoich okrucieństwach. — Przyszedłem teraz zabijać Ukraińców — powiedział bez ogródek w rozmowie z blogerem Jewgienijem Dołganowem z kanału Rosyjski Styg na YouTube. Następnie wezwał do kastracji jeńców wojennych:
— Powiedziałem im, iż zostaną wykastrowani. Widziałem już kilkanaście takich filmów za zgodą operatorów, takie filmy są zwykle publikowane rok, dwa lata po wydarzeniach, aby wojskowym strukturom nadzorczym trudniej było zidentyfikować sprawcę — powiedział Topaz.
Przyznał się też, iż podczas popełniania morderstw odczuwa podniecenie seksualne.
— Kiedy zabijasz prosiaka — wszyscy rozumieją, kogo nazywam prosiakiem — delektujesz się tym, iż jego żona jest wdową, delektujesz się tym, iż płacze z całą rodziną, iż wróci do domu w trumnie. Pojawia się erekcja — stwierdził.
W swoich wywiadach i publikowanych wpisach Topaz otwarcie określa siebie jako sadystę.
— Uważasz, iż Rusicz to sadyści? Być może tak jest. jeżeli sadyzmem nazywasz niszczenie wściekłych szumowin w imię ratowania przed nimi naszych miast i zapobiegania takim datom jak dzisiejsza , to jestem sadystą i jestem z tego dumny. I wychowam moje dzieci na sadystów, a one wychowają w ten sposób moje wnuki — powiedział we wspomnianym wywiadzie.
Nagła „zmiana”
Przez ostatnie kilka lat Topaz usilnie starał się jednak „oczyścić”. W tym celu opuścił grupę Rusicz i dołączył do brygady Espaniola, której członkowie jak dotąd nie byli skażeni sadystycznymi epizodami. Są jednak całkowicie lojalni wobec Kremla.
Oczywiście bojownicy Espanioli to nie tylko najemnicy. Jednostka składa się z byłych kiboli i osób o skrajnie prawicowych poglądach. Oddział jest dowodzony przez Stanisława „Hiszpana” Orłowa z grupy kibiców CSKA Red-Blue Warriors. Członkowie Espanioli wielokrotnie pokazywali się z nazistowskimi symbolami: swastykami i emblematami jednostek SS.
Niektórzy udzielili wywiadów wspomnianemu wyżej Jewgienijowi Dołganowowi, w których szczegółowo opowiadali o swoich radykalnych poglądach. Bojownicy tej grupy są uważani za nazistów choćby w kierownictwie krajowych klubów piłkarskich — w lipcu 2024 r. przedstawiciele Zenitu poprosili kibiców o usunięcie flagi grupy z trybun.
Oprócz zmiany grupy Raskazow nagle postanowił zostać działaczem na rzecz „praw człowieka” i filantropem. W lipcu 2023 r. uruchomił projekt „Topaz”, w ramach którego zbiera pieniądze na pomoc dzieciom:
„Nie spodziewałem się, iż w sercach moich odbiorców jest nie tylko sprawiedliwy gniew skierowany na wroga, ale także pragnienie prawdziwego i czystego dobra” — napisał na Telegramie.
W wywiadzie dla „Fontanki” we wrześniu 2023 r. wystąpił już jako „były wojownik Rusicz”. Zapewnił, iż nie zamierza już walczyć. Powiedział, iż zamiast tego będzie kierował projektem Alternative, którego wolontariusze walczą ze współczesnym niewolnictwem. Rok później zaczął promować „przyjaciół »Alternative«” — projekt, który zapewnia porady psychologiczne dla żołnierzy, którzy przeżyli traumę.
„Jak dzikie zwierzę”
Mroczna przeszłość i sadystyczne skłonności nie dają mu jednak spokoju. Niedawno do sieci trafiły kolejnego doniesienia na jego temat. Wieczorem 26 lutego, zaledwie kilka dni po spotkaniu z uczniami, dziennikarz Oleg Kaszin zwrócił uwagę na fakt, iż na jednym z anonimowych kanałów na Telegramie pojawiło się wideo, w którym Topaz (zdaniem Kaszina) opowiada o tym, jak zgwałcił ukraińską dziewczynę.
Mężczyzna o głosie przypominającym głos Raskazowa opowiadał w materiale o jak, zaproponował Ukraince, rzekomo znajdującej się w niewoli, aby zadzwoniła do swojego chłopaka. Powiedział jej, iż jeżeli potwierdzi, iż rzeczywiście czeka na jej powrót, Topaz „zagwarantuje, iż dziewczyna zostanie odesłana do domu”. Połączyli się na wideo — mężczyzna zagroził rozmówcy, iż zabije dziewczynę i zgwałci ją. Następnie „stracił dla niej współczucie” i zaczął ją bić.
— Zacząłem ją bić jak dzikie zwierze kolbą pistoletu. Nigdy nie miałem czegoś takiego. Co do zasady jestem spokojną i miłą osobą. A oto jej twarz — zmiażdżona czaszka. Od razu się podnieciłem. Stwierdziłem, iż raz w życiu można sobie pozwolić na takie coś — opowiedział mężczyzna na wideo. Dodał, iż po tym zgwałcił kobietę.
Kaszin zauważa, iż Topaz od dawna znany jest jako „sadysta, zboczeniec i maniak ze środowiska Z (litera ta jest symbolem rosyjskiej okupacji Ukrainy)”, więc można założyć, iż to on jest mężczyzną z wideo. Sam Topaz nie odniósł się do tych doniesień.