"Jesteśmy bliżej końca wojny". Kreml reaguje na słowa Zełenskiego

dorzeczy.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla Źródło: PAP/EPA


Wołodymyr Zełenski uważa, iż wojna na Ukrainie zmierza ku końcowi. Kreml zdaje się rozwiewać nadzieje na jakiekolwiek negocjacje z Kijowem.


– Nie chodzi o negocjowanie. Nie, tu chodzi o most prowadzący do dyplomatycznego sposobu zakończenia wojny (...), o wzmocnienie Ukrainy, jej armii i Ukraińców. Tylko będąc w mocnej pozycji możemy naciskać na Putina, by powstrzymał tę wojnę – powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski w rozmowie ze stacją ABC.


Prezydent Ukrainy wyraził również opinię, iż wojna jest znacznie bliżej końcowi, niż się to wielu wydaje. Wskazał na sytuację na froncie i ukraińską ofensywę. – Myślę, iż jesteśmy bliżej pokoju, niż myślimy. Jesteśmy bliżej końca wojny – mówił ukraiński przywódca. W jego opinii Władimir Putin "bardzo się boi" sytuacji w obwodzie kurskim. – Dlaczego? Bo jego ludzie zobaczyli, iż nie potrafi obronić całego swojego terytorium – oznajmił.


Deklaracja Pieskowa


– Każda wojna kończy się pokojem, w taki czy inny sposób – stwierdził podczas wtorkowej konferencji prasowej Dmitrij Pieskow, cytowany przez agencję prasową TASS.


– Gdy tylko cele zostaną osiągnięte (...), specjalna operacja wojskowa [tak Moskwa nazywa inwazję militarną na Ukrainę – przy. red.] zostanie zakończona – podkreślił rzecznik prasowy Kremla.


Koniec wojny?


Według prezydenta Czech, najbardziej prawdopodobnym wynikiem konfliktu ukraińsko-rosyjskiego będzie to, iż część terytorium Ukrainy znajdzie się tymczasowo pod okupacją Rosji.


– Ukraina powinna stawiać sobie realistyczne cele i zaakceptować fakt, iż część jej terytorium pozostanie pod kontrolą Rosji – podkreślił Petr Pavel w rozmowie z amerykańskim dziennikiem "New York Times". Jego zdaniem, ani Kijów, ani Moskwa nie zrealizują swoich maksymalistycznych celów. Przypomniał, iż dla strony ukraińskiej taki cel stanowi odzyskanie kontroli nad całym terytorium oraz okupowanym od 2014 r. Półwyspem Krymskim.


Czytaj też:Trump o Zełenskim: Największy sprzedawca w historiiCzytaj też:"Kłamstwo". Zełenski zaprzecza doniesieniom o 80 tys. poległych Ukraińców
Idź do oryginalnego materiału