Prezes PiS Jarosław Kaczyński skrytykował wystawę "Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy", która odbyła się w piątek w Galerii Palowej Ratusza Głównego Miasta w Gdańsku. W swoim wpisie na platformie X połączył ją z kontrowersyjnymi wypowiedziami europosła Grzegorza Brauna kwestionującymi Holokaust. Kaczyński sugeruje, iż może to być "skoordynowana akcja" mająca na celu rozmycie odpowiedzialności za tragedię II wojny światowej.
Wystawa opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy zostali wcieleni do armii III Rzeszy. Ekspozycję skrytykowali wcześniej prezydent Andrzej Duda, wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz były szef MON Mariusz Błaszczak.
Kaczyński łączy wystawę z wypowiedziami Brauna
"Czy to skoordynowana akcja? Najpierw Braun kwestionujący Holokaust i zbrodnie w Auschwitz, a teraz ludzie koalicji 13 grudnia tworzący skandaliczną wystawę »Nasi Chłopcy«, która ma podprogowo rozmyć odpowiedzialność za tragedię II wojny światowej, a wręcz przypisać ją Polakom" - napisał prezes PiS. Jego zdaniem to "uderzenie w polską rację stanu i podważanie oczywistych faktów historycznych".
"Oburzające jest, iż ten proceder legitymizują ludzie sprawujący w Polsce władzę. To wiele mówi..." - stwierdził Kaczyński. W sprawie wypowiedzi Brauna, w których zakwestionował on dokonywanie ludobójstwa w komorach gazowych w niemieckim, nazistowskim obozie Auschwitz-Birkenau, śledztwo wszczął IPN.
Muzeum broni się przed krytyką
Rzecznik Muzeum Gdańska dr Andrzej Gierszewski w przesłanym PAP w poniedziałek oświadczeniu napisał, iż muzeum sprzeciwia się niesprawiedliwym i powierzchownym ocenom pojawiającym się w przestrzeni publicznej. Muzeum zauważyło, iż osoby wygłaszające krytyczne uwagi nie zapoznały się ani z samą ekspozycją, ani z jej kontekstem historycznym i edukacyjnym.
"Ubolewamy nad tym, iż narracja wokół wystawy bywa wykorzystywana instrumentalnie dla doraźnych celów politycznych" - napisał Gierszewski. Przekazał, iż wystawa została przygotowana we współpracy z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i Centrum Badań Historycznych PAN w Berlinie.
Cel wystawy według organizatorów
"Celem wystawy jest pokazanie tragicznego losu ludzi, którzy po 1939 roku znaleźli się pod brutalnym przymusem - wpisani na Volkslistę, powoływani do Wehrmachtu pod groźbą represji wobec siebie i swoich rodzin" - zaznaczył rzecznik muzeum.
Ostatnie wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna kwestionujące dokonywanie ludobójstwa w komorach gazowych w niemieckim, nazistowskim obozie Auschwitz-Birkenau spotkały się z powszechnym potępieniem. Skrytykowali je politycy, IPN, Rzecznik Praw Obywatelskich, dyrektor Muzeum Auschwitz, Gmina Żydowska w Warszawie i katoliccy duchowni.
Reakcje na wypowiedzi Brauna
Premier Donald Tusk określił słowa Brauna jako "hańbę". "Musimy zrobić wszystko, żeby nikomu na świecie Polska nie kojarzyła się z takimi ludźmi" - podkreślił szef rządu. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, iż w sprawie wypowiedzi Brauna czas na zdecydowaną reakcję służb.
Poza sprawą tzw. kłamstwa oświęcimskiego prokuratura bada także - na różnych etapach postępowań - inne kontrowersyjne czyny europosła Brauna.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.
