Sojusznik Władimira Putina Ramzan Kadyrow twierdzi, iż na Śląsku "pilnie" potrzebne jest referendum, a w jego organizacji może pomóc Rosja. Czeczeński przywódca zapowiada "walkę z satanizmem" na terenie naszego kraju. Tymczasem Władimir Putin miał mocno podupaść na zdrowiu po czwartkowym przemówieniu w Wołgogradzie. Zdaniem informatorów rosyjski prezydent "puchnie i drżą mu kończyny". Zapraszamy na nasz raport wojenny z Ukrainy.
Kadyrow zapowiada "denazyfikację Polski"
Ramzan Kadyrow, szef Republiki Czeczenii i sojusznik prezydenta Rosji Władimira Putina uważa, że po zakończeniu "operacji wojskowej" w Ukrainie również w Polsce będzie potrzebna interwencja Rosji. Jak stwierdził, wynika to z "trudnej sytuacji politycznej".
"Po Ukrainie Polska jest na mapie! Nie będę ukrywał, iż osobiście mam taki zamiar i wielokrotnie powtarzałem, iż walka z satanizmem powinna być kontynuowana w całej Europie, a przede wszystkim na terenie Polski" - napisał na swoim koncie na Telegramie.
Kadyrow zwrócił uwagę na Śląsk.
"Region ten zasłużył sobie na specjalny status niepodległości i pilnie potrzebne jest tam referendum, podczas którego Rosja może udzielić pomocy organizacyjnej" - napisał.
"Zdenazyfikuję Polskę" - oznajmił ulubieniec Kremla 😳
Kadyrow w długim poście na Telegramie rozwinął swoją wizję walki z "satanizmem" w Polsce i zadeklarował, iż "Rosja pomoże w organizacji referendum niepodległościowego na Śląsku" ⬇️
🔗https://t.co/KOFpE2Oh13
pic.twitter.com/AxI7nE9U7S
Putin faszerowany lekami?
W ostatni czwartek prezydent Rosji celebrował 80. rocznicę zwycięstwa pod Stalingradem. Podczas uroczystości wygłosił przemówienie, w którym krytykował Zachód za wysyłanie czołgów Ukrainie. Ostrzegał, iż siły, które prowadzą "niewypowiedzianą wojnę z Rosją", otrzymają twardą odpowiedź.
Okazuje się, iż udział w uroczystościach sporo go kosztował. Kanał "Generał SWR", który ma być prowadzony przez byłego generała Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Rosji, informuje, iż po czwartkowej wizycie w Wołgogradzie stan zdrowia rosyjskiego przywódcy pogorszył się - Putin puchnie i drżą mu kończyny.
"Wieczorem Putin był bardzo zmęczony i słaby, tak bardzo, iż zaproszono do niego lekarzy. Po kolejnym cyklu terapii prezydent jeszcze nie doszedł do formy i jeszcze nie wiadomo, czy w ogóle do niej dojdzie. Ostatni cykl leczenia był bardzo trudny, a lekarze przez cały czas ostrożnie podchodzą do rokowań" - twierdzi kanał.
Rosyjski prezydent ma być pod stałą obserwacją lekarzy i otrzymywać duże dawki leków i sterydów. "Nie do końca już wie, co się wokół niego dzieje" - twierdzą informatorzy.
Rosja obeszła sankcje
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w swojej najnowszej analizie informuje, iż Rosja prawdopodobnie zdołała obejść sankcje i dzięki współpracy z Iranem kupiła elementy do dronów bojowych.
"Przedstawiciele USA oświadczyli 5 lutego, iż Rosja i Iran rozwijają plany zbudowania na terytorium Rosji zakładów produkujących drony irańskie, drugiej zagranicznej irańskiej fabryki dronów" - piszą analitycy ISW w najnowszym raporcie.
Analitycy przypominają, ze w ubiegłym roku Iran otworzył fabrykę dronów w Tadżykistanie. Także tą droga Rosja może starać się pozyskać części do tych maszyn.
Próbują wznowić ofensywę
Tymczasem brytyjski resort obrony informuje, iż Rosja od początku roku najprawdopodobniej usiłuje wznowić duże działania ofensywne na Ukrainie, ale nie ma wystarczających sił do ich prowadzenia. Brakuje amunicji i jednostek manewrowych niezbędnych do prowadzenia skutecznych ofensyw.
Zdaniem ekspertów, armia Putina dąży do zajęcia utrzymywanych przez Ukraińców części obwodu donieckiego. "Jest mało prawdopodobne, by Rosja mogła zgromadzić siły potrzebne do istotnego wpłynięcia na wynik wojny w ciągu najbliższych tygodni" - wnioskuje brytyjskie ministerstwo.
Więcej od upday:
Hakerzy z Anonymous ujawnili kremlowską inwigilację obywateli
Putin się wściekł. "Współczesna wojna z Rosją będzie zupełnie inna"
Polska pomaga naprawiać ukraiński sprzęt wojenny