Nowe nagranie ukazujące wtargnięcie rosyjskiego drona do rumuńskiej przestrzeni powietrznej stanowi według szefowej dyplomacji UE Kaji Kallas „kolejne niedopuszczalne naruszenie suwerenności państwa członkowskiego Unii Europejskiej” i określiła je jako „lekkomyślną eskalację”.
Kallas podkreśliła, iż taka nieustanna i nieprzemyślana eskalacja zagraża bezpieczeństwu regionalnemu, dodając, iż Bruksela pozostaje w ścisłym kontakcie z rządem rumuńskim.
„Ta ciągła lekkomyślna eskalacja zagraża bezpieczeństwu regionalnemu” – napisała na platformie X szefowa dyplomacji UE, dodając, iż Bruksela pozostaje w ścisłym kontakcie z rządem rumuńskim.
W sobotę wieczorem Rumunia wysłała w powietrze dwa myśliwce F-16, gdy dron wkroczył w jej przestrzeń powietrzną podczas rosyjskiego ataku na infrastrukturę ukraińską w pobliżu granicy w regionie Dunaju, poinformowało rumuńskie ministerstwo obrony.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wskazał, iż dron wleciał około dziesięciu kilometrów w głąb terytorium Rumunii i pozostawał w przestrzeni powietrznej NATO przez około pięćdziesiąt minut.
„Jest to oczywiste rozszerzenie wojny przez Rosję – i właśnie tak oni postępują” – powiedział, dodając: „Konieczne są sankcje wobec Rosji. Konieczne są cła na handel z Rosją. Potrzebna jest zbiorowa obrona – Ukraina zaproponowała swoim partnerom stworzenie właśnie takiego systemu ochrony”. „Nie czekajcie na dziesiątki „shahedów” i pocisków balistycznych, zanim w końcu podejmiecie decyzje” – dodał.
Kolejny atak na państwo Unii Europejskiej
Ten incydent stanowi kolejny przypadek naruszenia rumuńskiego terytorium przez rosyjskie drony od początku wojny.
W sobotę Polska również musiała wydać ostrzeżenie przed zagrożeniem ze strony dronów, co zmusiło do wysłania samolotów i czasowego zamknięcia lotniska w Lublinie. Kilka dni wcześniej polskie i sojusznicze samoloty NATO zestrzeliły dziewiętnaście rosyjskich dronów nad terytorium Polski.
W piątek NATO ogłosiło plany wzmocnienia wschodniej flanki, dyskutując o zaostrzeniu obrony powietrznej, dodatkowych rozmieszczeniach sił oraz przyspieszeniu podejmowania decyzji, aby powstrzymać dalsze prowokacje ze strony Rosji.
Operacja wschodniej flanki, której rozpoczęcie zaplanowano na najbliższe dni, połączy tradycyjne zdolności wojskowe z nowoczesnymi technologiami, w tym z rozwiązaniami opracowanymi z myślą o przeciwdziałaniu zagrożeniom ze strony dronów.
Premier Donald Tusk podkreślił w Sejmie, iż inicjatywa „Eastern Sentry” stanowi bezpośrednią odpowiedź na wnioski Polski i konsultacje z sojusznikami oraz reakcję na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony.