Agenci federalni przeprowadzili w czwartek naloty na dwie farmy konopi w Kalifornii, co doprowadziło do starć z setkami protestujących. Podczas akcji użyto gazu łzawiącego i granatów błyskowo-dymnych. FBI oferuje 50 tysięcy dolarów nagrody za informacje o mężczyźnie, który strzelał do funkcjonariuszy. Na terenie farm znaleziono ośmioro nieletnich z nielegalnym pobytem.
Agenci Służby Imigracyjnej i Celnej (ICE) przeprowadzili w czwartek naloty na dwie farmy w hrabstwach Ventura i Santa Barbara w Kalifornii. Akcja doprowadziła do gwałtownych starć z protestującymi, którzy sprzeciwiali się działaniom służb.
Podczas konfrontacji funkcjonariusze zastosowali środki do kontroli tłumu, w tym granaty błyskowo-dymne oraz gaz łzawiący. W starciach w hrabstwie Ventura uczestniczyły setki protestujących i dziesiątki funkcjonariuszy ICE.
FBI oferuje nagrodę za informacje
Federalne Biuro Śledcze oferuje nagrodę w wysokości 50 tysięcy dolarów za informacje o mężczyźnie, który miał oddać strzał z broni palnej w stronę funkcjonariuszy. Incydent ten znacząco eskalował napięcie podczas akcji.
Resort bezpieczeństwa krajowego poinformował w piątek o znalezieniu na terenie farmy ośmiorga nieletnich z niezalegalizowanym pobytem. Według mediów farmy należą do firmy zajmującej się uprawą konopi indyjskich.
Przedsiębiorstwo zapewnia o współpracy
Przedsiębiorstwo prowadzące farmy zapewniło, iż podczas wizyty agentów ICE w pełni zastosowano się do poleceń służb. Kalifornia zalegalizowała rekreacyjną marihuanę w 2018 roku, co czyni działalność farm legalną na poziomie stanowym.
"Washington Post" zaznacza, iż mimo zapewnień minister bezpieczeństwa krajowego Kristi Noem o koncentracji na "najgorszych z najgorszych", władze w coraz większym stopniu skupiają się na nieudokumentowanych imigrantach bez wcześniejszych notowań. To oznacza rozszerzenie zakresu działań deportacyjnych.
Trump zapowiada zmiany w polityce
W czerwcu prezydent USA Donald Trump zapowiedział zmiany w agresywnej polityce deportacji nielegalnych imigrantów w odpowiedzi na skargi farmerów i pracodawców z branży hotelarskiej. Pracodawcy alarmują, iż deportacje odbierają im niezbędnych pracowników.
Trump kilkakrotnie sugerował, iż pozwoli imigrantom pracującym na farmach na pozostanie w Stanach Zjednoczonych. Takie deklaracje wskazują na możliwe złagodzenie polityki wobec pracowników rolnych w przyszłości.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.